Rozdział 4
POV Paweł
Parę dni było za nami i dziś mieliśmy nagrywać wejście na strych. Nie wiem do tej pory, jak mogło dojść do tego, że zaprzyjaźniliśmy się z niepopularną dziewczyną. Była spoko do pogadania, zabawna, mądra no i ładna. Bardzo dużo czasu spędzała z Dominikiem. Czasami siedzieli wieczorami, albo u niej, albo u niego w pokojach i oglądali filmy do późnej nocy. Zazdrościłem mu, że ma z nią najlepszy kontakt. Ja nie potrafiłem z nikim tak dobrze się dogadać.
Jak zawsze po prysznicu ubrałem się w swoje czarne ciuchy i zszedłem na dół zrobić kawę. Przyszedł nam w końcu ekspres, który zamówiła Sylwia i mogliśmy robić sobie kawę do woli. Przy ekspresie stała Emilka.
E: - Kurza twarz!
P: - Co jest?
E: - Albo jestem głupia, albo nie umiem w ekspres. A chciałam zrobić pierwszą kawę w tym domu.
P: - Pomogę Ci, zobacz.
Pokazałem jej jak się to robi i sam zrobiłem sobie napój. Podziękowała mi i przytuliła, po czym poszła na górę. Stałem chwilę w tej pozycji, po czym sam usiadłem w salonie. Po piętnastu minutach dołączył do mnie Filip, a potem Dominik.
F: - Dzisiaj ten strych?
P: - Tak. Mam nadzieję, że wyjdzie świetnie.
D: - A na czyj kanał leci film?
F: - Na mój, bo to będzie vlog.
D: - Chłopaki, wpadłem na pomysł, że jeśli mamy tutaj Emi, a Kasia nie zawsze może do nas wpaść, to może zrobimy z Emilki naszą drugą asystentke?
F: - W sumie spoko pomysł. Damy jej zarobić więcej. Pewnie tego potrzebuje.
P: - Skąd wiesz czy nie ma oszczędności? To, że ma trochę mniej niż my, nie znaczy, że jest gorsza.
F: - A czy ja powiedziałem coś takiego? Weź się odwal.
P: - Tak to zabrzmiało.
F: - Poza tym, co tak jej bronisz? Zakochałeś się?
P: - Eee, nieee. Po prostu wkurza mnie takie gadanie.
D: - Chłopaki uspokójcie się.
POV Emilia
Stałam w holu już parę minut i słyszałam rozmowę chłopaków. To miło, że chcą dać mi pracę, bardzo przydałyby mi się pieniądze. I bardzo miło z Pawła strony, że stanął po mojej stronie. Jest bardzo słodki.
Weszłam jak gdyby nic do salonu i przywitałam się z chłopakami. Dzisiaj nagrywają film, ale narazie mają burzę mózgów na kanapach. Stwierdziłam, że zrobię im śniadanie.
Zrobiłam im naleśniki z Nutellą i gdy pałaszowali do salonu weszła Sylwia. Chciałam się z nią jakoś dogadać, lecz ona tylko spojrzała na mnie z pogardą i przeszła do kuchni. Dominik spojrzał się na mnie ze współczuciem, ale tylko wzruszyłam ramionami.
POV Filip
Zacząłem nagrywać vloga około 12. Zaangażował się cały Blaze House, oprócz Sylwii, bo musiała gdzieś szybko jechać. Gdy w końcu ogarnęliśmy nowe łóżko Pawła, poszliśmy wejść na strych. Lecz był jeden problem.
D: - Cały strych wyłożony wełną, nie możemy tam wejść.
F: - Gdybyśmy mieli tylko jakieś gumiaki czy coś, to moglibyśmy.
E: - Tak się składa, że pochodzę z wioski, więc gumiaki też mam - powiedziała dziewczyna i za chwilę przyniosła ciężkie buty.
D: - No to musisz tam wejść i nagrać co jest w środku.
E: - Okej, podsadź mnie.
P: - Ja Cię podsadze, jestem najwyższy.
I tak jak powiedział, tak zrobił. Emilka weszła na górę i przez chwilę jej nie było, po czym przestraszyła Pawła wyłaniając się z dziury.
P: - Dostanę zawału zaraz!
E: - Wybacz, nie chciałam.
F: - Mam to nagrane! Ten pisk Pawła hahaha
P: - Bardzo śmieszne, chcesz w czoło? (Musiałam xd)
Nagraliśmy jeszcze kilka scen i zobaczyliśmy co dziewczyna nagrała na telefon, ale nic ciekawego tam nie było. Dziewczyna poszła się umyć, a ja zostawiając chłopaków także udałem się na górę ogarnąć pliki.
POV Dominik
Po męczącym wejściu na strych poszedłem razem z Pawłem do salonu gier, aby zagrać w małą rundkę bilarda.
D: - Paweł, zauważyłem że coraz częściej patrzysz się na Emi.
P: - Patrzę normalnie jak jest z nami, nie wiem o co chodzi.
D: - Chodzi mi, że patrzysz inaczej jakoś, nie wiem jak to opisać.
P: - Majaczysz coś, bij czerwoną.
D: - Paweł wiesz o co mi chodzi. Czy Ty się w niej nie zakochałeś?
P: - Masz gorączkę? Jak miałbym się zakochać w kimś takim?
D: - Takim?
P: - No chodzi mi o to, że...
E: - Nie jestem popularna tak?
P: - Emi...
E: - Weź daj spokój. Zrozumiałam za pierwszym razem. Myślisz, że nie mam miliona obserwujących na insta to jestem nikim, fajnie.
P: - Nie o to mi chodziło.
E: - Zamknij ryj.
Emilka wyszła z pomieszczenia, a Paweł za nią, lecz chyba jej nie dogonił bo niedługo wrócił i usiadł na kanapie. Zaczął coś pisać na telefonie, a ja schowałem bile.
POV Emilia
Wiedziałam, że w końcu któryś z nich wypomni mi, że nie mam tyle lajków i obserwujących na portalach, ale nie wiedziałam, że będzie to Paweł. Wbił mi nóż w serce, bo naprawdę go polubiłam. Chyba najbardziej z całej trójki (😏). Nie mogłam pojąć o co mu tak dokładnie chodzi. Raz jest dla mnie bardzo miły. Pomógł mi z moim łóżkiem, pomógł mi ogarnąć ekspres, no i ogólnie różne rzeczy. Jako jedyny pozwala mi przytulać się do siebie. A teraz był inny i chamski.
Siedziałam na podłodze pod oknem, przeglądając TikToka, gdy ktoś zapukał do moich drzwi.
E: - Nie chcę z nikim rozmawiać, więc odejdź kimkolwiek jesteś.
P: - To ja.
"No świetnie" - pomyślałam.
P: - Chciałem Cię przeprosić.
E: - Weź się odwal, już dużo powiedziałeś.
P: - Emi, proszę wysłuchaj mnie. Daj mi wejść.
E: - Nie. Gadaj przez drzwi.
P: - Nie chcę, aby chłopaki o tym słyszeli. Proszę daj mi wejść.
E: - Więc daj mi spokój. Nie chcę Cię widzieć!
Odeszłam od drzwi i usiadłam na swoim miejscu. Nagle dostałam wiadomość od Pawła:
💌 "Przepraszam Cię. Chcę Ci wszystko wyjaśnić. Daj mi szanse." - do tego dołączył zdjęcie:
Westchnęłam i wstałam, aby otworzyć mu drzwi. Nie potrafiłam długo się na niego gniewać.
P: - Chyba jestem tu pierwszy raz. - rozejrzał się po pokoju, a ja zamknęłam za nim drzwi.
E: - Nie po to przyszedłeś. Mów zanim się rozmyśle.
P: - Okej. Nie chodziło mi wcale o to, że nie jesteś popularna, po prostu nie chciałem, aby się Dominik dowiedział.
E: - Niby o czym dowiedział?
P: - No bo kurde. Nie wiem jakby chłopaki zareagowali na tą wiadomość, a więm, że Ty i Dominik jesteście sobie bliscy.
E: - Skąd ten wniosek?
P: - Prawie codziennie siedzicie razem i oglądacie filmy. Dobrze się dogadujecie, gotujecie razem, nagrywacie TikToki, no dużo wymieniać.
E: - Mnie i Minika łączy tylko przyjaźń. Oglądamy film bo on ma wykupionego Netflixa, z Tobą i Filipem też się dogaduje i nawet gotuję, więc nie wiem co Ci przychodzi do tej główki.
P: - No możliwe. Po prostu się bałem ok?
E: - Zaraz... nadal nie wiem, czego tak się bałeś? Czego nie mogłeś powiedzieć przy Dominiku?
P: - Zakochałem się w Tobie Emilka.
Gdy to powiedział nogi się pode mną ugięły, ale przed upadkiem powstrzymały mnie jego ramiona. Przytuliłam się do niego i napawałam jego perfumami. Po dłuższej chwili bez słów polożyliśmy się na łóżku i zasnęliśmy.
- To był dziwny dzień.
***
I to na tyle (na razie xd). Pisałam te rozdziały szybko, bo chłopaki chcą nagrać film na YouTube jak czytają o sobie Fanfiction i mam nadzieję, że wybiorą mój 😏😏 Więc jak chcecie go usłyszeć, to możecie podsyłać linka do chłopaków na Instagram lub na @blaze_house (będzie mi bardzo miło) 😁
Jak chcecie dalsze rozdziały to dajcie znać w komentarzach!
Zapraszam Was też na moje inne opowiadania na profilu 💋
Całuski!
Kessi ❤
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro