Zapach benzyny
Ekipa zebrała się wokół samochodu. Wszyscy byli podekscytowani i pełni nadziei. Hongjoong usiadł za kierownicą i uruchomił silnik.
Dźwięk silnika był czysty i mocny. Hongjoong poczuł ulgę i radość.
— Działa! Naprawdę działa!
Seonghwa stał z boku, a jego wyraz twarzy powoli zmieniał się z sceptycyzmu na uznanie.
— Nieźle... — powiedział z lekkim uśmiechem, jednak niezadowolny. Jakby był zazdrosny, że to nie on wpadł na ten pomysł. Hongjoong poczuł przypływ dumy. Jego wysiłki zostały docenione przez ekipę. Wiedział, że to był krok w stronę udowodnienia swojej wartości oraz naprawienia relacji z Seonghwą.
Tydzień po odkryciu swojego talentu do naprawy samochodów, Hongjoong czuł się coraz bardziej pewny siebie. W ciągu ostatnich dni intensywnie pracował w warsztacie po pracy w salonie, zyskując uznanie w oczach ekipy. Zmienił swoją fryzurę na czarne włosy, lekko je podcinając, co dodało mu nowego wyglądu. Czuł, że to symbolizuje jego nowe podejście do życia.
Pewnego dnia, podczas pracy w salonie fryzjerskim, Hongjoong zauważył, że do drzwi wchodzi klientka. Gdy podeszła bliżej, zamarł . To była ta sama dziewczyna, która całowała się z Seonghwą w klubie. Jej obecność wywołała w nim mieszankę emocji od gniewu po smutek.
— Cześć! Chciałabym zrobić coś z włosami — powiedziała dziewczyna z uśmiechem. Hongjoong skinął głową, starając się zachować profesjonalizm.
— Oczywiście, jaką fryzurę chciałabyś mieć?
Podczas pracy nad jej fryzurą Hongjoong nie mógł powstrzymać się od myśli o tym, co wydarzyło się w klubie. Obraz Seonghwy całującego się z nią wracał do jego głowy. Czuł się rozczarowany i zraniony. Nie mógł uwierzyć, że ta dziewczyna ma tak bliski kontakt z kimś, kogo tak bardzo podziwiał.
— Jakie masz plany na weekend? — zapytała dziewczyna, przerywając jego myśli.
— Nie wiem... może spędzę czas z przyjaciółmi — odpowiedział Hongjoong oschle.
— To brzmi fajnie! Ja też planuję wyjść — dodała z entuzjazmem. Hongjoong poczuł narastające napięcie. Nie chciał rozmawiać o tym, co wydarzyło się w klubie.
— Tak... miło — odpowiedział krótko.
Podczas stylizacji włosów Hongjoong starał się skupić na pracy, ale myśli o Seonghwie i tej dziewczynie nie dawały mu spokoju. Nie mógł pozwolić sobie na to, by emocje przeszkadzały mu w pracy. Kiedy skończył fryzurę i dziewczyna spojrzała na siebie w lustrze, uśmiechnęła się szeroko.
— Dziękuję! Wygląda świetnie! — powiedziała klaszcząc dłońmi. Hongjoong skinął głową, ale jego serce nie było w tym momencie radosne.
— Cieszę się, że ci się podoba — odpowiedział bez entuzjazmu.
Po zakończeniu pracy w salonie Hongjoong otrzymał swoją pierwszą wypłatę. Z radością spojrzał na pieniądze. Wiedział, że to może być szansa na zakup nowych ubrań i odświeżenie swojego stylu. Postanowił udać się na zakupy przed powrotem do warsztatu. W sklepie Hongjoong przeglądał różne ubrania, wybierając te, które najlepiej pasowały do jego nowego stylu. Kupił kilka koszul i spodni oraz nową kurtkę. Czuł się lepiej, te zakupy były dla niego symbolem nowego początku.
Po zakupach postanowił odwiedzić ekipę w warsztacie. Wiedział, że nadszedł finał ich pracy nad projektem samochodu na zlot. Cały tydzień pracowali na efekt. Kiedy wszedł do środka, zauważył, że wszyscy są podekscytowani.
— Cześć! Jesteśmy gotowi do testu! — zawołał Mingi. Hongjoong poczuł przypływ energii. To była jego szansa na pokazanie swoich umiejętności oraz zaangażowania w projekt. To była jego szansa na udowodnienie, że jego pomysły były słuszne. Seonghwa zajął miejsce za kierownicą, a Hongjoong usiadł obok niego, gotowy do obserwacji.
Samochód, który zespół przygotował na zlot, był klasycznym modelem sportowym z lat 80., pomalowanym na błyszczący czerwony kolor z czarnymi akcentami. Karoseria była gładka i lśniąca, a wnętrze wyposażone w nowe skórzane siedzenia oraz nowoczesny system audio. Ekipa wykonała wiele modyfikacji, w tym poprawiła silnik oraz zastosowała nowe uszczelki i elementy mechaniczne.
— Jesteś gotowy? — zapytał Hongjoong, patrząc na Seonghwę.
— Zaraz zobaczymy, co potrafi. — odpowiedział Seonghwa z pewnością w głosie.
Seonghwa uruchomił silnik, a dźwięk był czysty i mocny. Hongjoong poczuł dreszcz emocji.
— Dobrze brzmi! — powiedział Yunho, który stał obok z uśmiechem na twarzy. Seonghwa spojrzał na Hongjoonga.
— Trzymaj się mocno!
Kiedy Seonghwa wyruszył w trasę, Hongjoong czuł się podekscytowany. Silnik pracował płynnie, a samochód przyspieszał bez problemów. Seonghwa prowadził z pewnością siebie, a Hongjoong obserwował każdy ruch. Ten samochód to istna strzała, jakby był stworzony do drogi.
— Czuję moc! — krzyknął Seonghwa z uśmiechem, gdy przyspieszył na prostej drodze. Hongjoong nie mógł powstrzymać się od uśmiechu. Widział, jak ich praca przynosi efekty. Samochód zachowywał się doskonale, a modyfikacje wydawały się działać zgodnie z planem.
W miarę jak jechali, Seonghwa przyspieszał i zwalniał, testując reakcję samochodu.
— Jak się czujesz? – zapytał Hongjoong.
— Świetnie! Silnik działa idealnie. — odpowiedział Seonghwa z uśmiechem, zaciskając palce na kierownicy.
Hongjoong obserwował go z mieszanką podziwu i niepokoju. Samochód, który zespół tak ciężko przygotowywał, sunął po drodze, a silnik brzmiał jak symfonia mocy. Seonghwa prowadził z pewnością siebie, a jego skupienie na drodze było niemal hipnotyzujące. Hongjoong nie mógł powstrzymać się od myślenia o tym, jak przystojny wygląda Seonghwa za kierownicą. Jego ciemne włosy falowały na wietrze, a intensywne spojrzenie skupione na drodze dodawało mu uroku. „Jak on to robi?" zastanawiał się Hongjoong. „To niesamowite, jak potrafi być tak pewny siebie."
Seonghwa wydawał się być w swoim żywiole. Radość z jazdy emanowała z jego postawy. Hongjoong zauważył, jak jego usta lekko się uśmiechają, gdy przyspieszał na prostych odcinkach drogi. „Jak dobrze mu to wychodzi," pomyślał Hongjoong, czując lekkie ukłucie zazdrości. „Czy kiedykolwiek będzie mógł mnie dostrzec w ten sposób?".
Hongjoong patrzył na Seonghwę z zachwytem. Jego skupienie było niemal namacalne. Każdy ruch był przemyślany i precyzyjny. „To nie tylko jazda," pomyślał Hongjoong. „To sztuka." Czuł się dumny, że mógł być częścią tego momentu i obserwować swojego przyjaciela w akcji.
Jednak w miarę jak samochód sunął po drodze, Hongjoong nie mógł powstrzymać się od przypomnienia sobie obrazu Seonghwy całującego się z dziewczyną w klubie. To wspomnienie wracało do niego jak cień, przeszkadzając mu w cieszeniu się chwilą. „Dlaczego to tak bardzo mnie dotyka?" myślał. „Czy kiedykolwiek będziemy mogli być blisko?" zastanawiał się w myślach.
W pewnym momencie Seonghwa spojrzał na Hongjoonga i zauważył jego zamyślenie.
— Co jest? — zapytał z ciekawością.
— Nic... tylko myślałem o tym, jak dobrze ci idzie. — odpowiedział Hongjoong, starając się uśmiechnąć. Seonghwa skinął głową i wrócił do prowadzenia samochodu. Hongjoong czuł ulgę. Może ich relacja nie była jeszcze stracona.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro