2.1 Ogłoszenie pana prezydenta
Wróciłam do domu mniej więcej po godzinie od tej nieprzyjemnej sytuacji. Trochę się powałęsałam po mieście, popłakałam i wróciłam w świetnym humorze. Nie chciałam na razie nic mówić mamie bo to by ją tylko zmartwiło a i tak miała na głowie za dużo zmartwień. Przyszłam akurat na Wieczorne Wiadomości. Oczywiście znowu zaczęło się od przemówienia pana prezydenta.
Drodzy obywatele! Dobry wieczór. Nie będe owijał w bawełnę. Bardzo się na państwu zawiodłem. Do komitetów nie wpłynęło żadne zgłoszenie oprócz jednego. Niestety w związku z tym musimy wybrać rodziny przymusowo. Jest mi przykro, ale nie daliście mi państwo wyboru. Wolę, żeby parę rodzin pomieszkało w skansenie przez całe swoje życie, niżby cała ludność Polski i Białorusi miała zostać zniszczona. Co do tego jednego zgłoszenia... Panstwo Hrabia dobrowolnie oddali głos dlatego nie będą brali udziału w przymusowym losowaniu. A w dodatku ich rodzina, będzie miał pierwszeństwo w WYBRANIU ROLI. Bardzo państwu gratuluję. A co do pozostałych... Proszę się przygotować na jutrzejsze Przymusowe Losowanie. Więcej informacji znajdą państwo na stronie www.serialskansen.edu.pl Życzę państwu miłych snów i do zobaczenia jutro.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro