Time skip niedziela 16:35

Per Hubi

Wszedłem do kuchni i zobaczyłem że jest w nim Noora gadająca z Eskildem. Oparłem się o futrynę drzwi i zacząłem słuchać o czym gadają. Po chwili jednak Noora wzięła herbatę i wyszła z kuchni zostawiając mnie sam z chłopakiem. Podszedłem do niego bliżej

-mogę Ci zadać pytanie? - spytałem

-Hubert poważnie? Teraz.. tak akceptuje twoje przeprosiny. Po raz ôstani ci mówię że nie jestem na ciebie zły. Rozumiem dlaczego to powiedziałeś i teraz już mi przeszło, więc nie musisz się tak skradać. Doprowadzasz mnie do szału - powiedział

-nie o to chodzi naprawdę potrzebuje porady

-okej więc chcesz porady odemnie? Bo mi ufasz, masz mnie za wzór? Bo jestem twoim guru?

-jasne - odpowiedziałem znudzonym głosem

-powiedz to, Eskild jest twoim guru

-jebac to nie ważne, po prostu zapomnij. Dzięki - miałem już wyjść ale chłopak mnie zatrzymał

-dobra Hubert okej,  o co chciałeś zapytać?

-pamiętasz tego Karola? Wiesz, po prostu coś między nami było... i powiedział mi że zerwie ze swoją dziewczyną a potem nagle wyskakuje mi z tym że to wszystko idzie za szybko i jest z nią spowrotem, po pewnym czasie daje mi rysunku, więc myślę sobie okej, fajnie. Wysłałem mu wiadomość z podziękowaniem ale nie odpisał - opowiedziałem

-ma dziewczynę? Dobra a jak długo są razem?

-około 4 lata - odpowiedziałem

-jak bardzo szczery chcesz żebym był?

-może nie do końca szczery, wiesz co pipersyc to po prostu powiedz tak jak jest - powiedziałem

- znam wiele mężczyzn którzy są w związkach hetero i sypiają na boku z facetami. To całkiem normalne, ale niewiele z nim zostawia swoje dziewczyny żeby być razem z tą osobą - wyjaśnił - tak mi się wydaje...chyba

Fajnie, to oznacza że Karol na 100% nie będzie wolał mnie a chce być z nim

Time skip 13:25

Jestem na lekcji z Sana i robimy jakieś zadania co dała nam nauczycielka. Pytania nie były takie trudne aby nie znać odpowiedzi więc nawet dobrze nam szło. Zaczęliśmy się kłócić nad odpowiedzią i wypadło że nad moja odpowiedzią mamy napisać swoje imiona i Pani zakreśli ktoś ma rację. Po chwili zobaczyłem że dostałem wiadomości. Zignorowałem i schowałem telefon do kieszeni. Gdy mieliśmy robić następne pytanie zadzwonić dzwonek. Sana wstała jak reszta i wyszła z klasy ja jednak zostałem. Wyjąłem telefon i zacząłem czytać wiadomość

Lien

L:mam nadzieję że się nie obrazisz jeśli zapytam, czy to prawda że jesteś gejem?
H:od kogo to słyszałaś?
L:ktoś mówił że jest coś pomiędzy tobą a Karolem z 3 klasy
H:kto ci powiedział?
L:ktoś z 1 klasy, kto zna Emme która zna jego dziewczynę, sorry jeśli to nie prawda, ale to naprawdę fajnie jeśli jesteś, kocham gejow

Nie wiedziałem co odpisać więc nie odpisałem, super już niedługo wszyscy będą o tym wiedzieć.

Time skip Czwartek 11:49

Szedłem z Marcinem przez korytarz i gadaliśmy o niczym. Po chwili jakaś dziewczyna się przywitała mi, popatrzyłem na nią przez chwilę ze zdziwieniem.

-kto to był? - spytał chłopak

-nie wiem

Weszliśmy do klasy i usiedliśmy z chłopakami.

-hej co tam?

Podaliśmy sobie dłonie z chłopakami i usiedliśmy naprzeciwko nich na ławce

-znalazł piosenkę - powiedział Ernest

-zajebista jest - powiedział Maciek tańczący głową

-Hubert urządza zaprawdę w piątek

-jestem z tobą stary, będę - powiedział Maciek

-obiecuję że już nie będę agresywny - powiedziałem chłopakom

-w ogóle słyszałeś plotkę ze pobiliście się dlatego że Hubert jest gejem? Ale się uśmiałem nie słyszeliście?

-o co niby się kłóciliśmy? - spytał Ernest

-o to że jest gejem

Chłopaki zaczęli sie kłócić i śmiać a ja poczułem się dziwnie, powiedzieć im ze naprawdę nim jestem? Boję się że oni nie będą chcieli ze mną gadać. Dobra Hubert powiedz im. Chłopak pokazał mi oczami że mam im powiedzieć więc zacząłem

-pamiętacie jak oglądaliśmy razem te tancerki? Pamiętacie tego chłopaka który do nad podszedł?

-tego geja? - spytał Maciek

-skąd wiesz że jest gejem? - spytałem

-ty tak powiedziałeś

-nie, nie ten mówię o drugim - ogarnąłem że mówią nie o tym chłopaku

-ta, może

-ten który powiedział że zostawiłem swojego snapbacka na stołówce, coś między nami było

-coś? - spytał Maciek  - co ty kurwa jesteś gejem?

-nie jestem gejem, może trochę jestem, ale to nie tak że na przykład wy mi się podobacie. Nie podobają mi się wszyscy chłopcy - wyjaśniłem im

-może jest panseksualny?-spytał Ernest 

-panseksualny a co to? - spytał chłopak siedzący naprzeciwko mnie

-to jest kiedy lubisz obie płcie

-to raczej bi - odpowiedział Maciek

-ta ale panseksualizm też jest wtedy gdy lubisz 2

-co to za różnica kurwa nie ma

-powiedział że zrobi zaprawdę w ten piątek - Marcin zmienił temat

-może teraz będziemy mieć więcej lasem  dla siebie skoro tak nagle stałeś się gejem?

-nie licz na to że ty będziesz miał ich więcej - lekko się zaśmiałem

Reszte przerwy gadaliśmy o wszystkim i o niczym

Time skip czwartek 8:19

Przyszedłem do szkoły, oczywiście poszedłem na korytarz gdzie są szafki i próbowałem swoją otworzyć  lecz zdziwiłem się bo otworzyła się bez problemu. Gdy drzwi się otworzyły wypadła z niej karteczka, podniosłem ją i zobaczyłem że jest na niej wydrukowane wiadomość ze mną i Karolem. Uśmiechnąłem się.

Time skip piątek 18:26

Jestem z chłopakami w moim domu gadając i pijąc alko. Świetnie spędzam z nimi czas lecz kiedy moje myśli znów wróciły do Karola przestałem ich słuchać.

-co tam? - lekko szturchnął mnie Maciek

-raczej nic ciekawego - odpowiedziałem

-co nowego u Karola?

-dostałem kolejny rysunek - lekko się uśmiechnąłem na chwilę

-rysunek? o co mu chodzi?

- sam nie wiem, taki już jest

-o czym rozmawiacie? - wtrącił się Maciek - o Karolu? Co naprawdę między wami jest?

-nic, ma dziewczynę - odpowiedziałem

-mam pytanie zawsze mnie to zastanawiało, sorry jeśli to chamsko brzmi, kiedy geje uprawiają seks? Kto jest kobieta a kto facetem?

-dobrze ze pytasz bo sam miałem cię o to zapytać, kiedy ty uprawiasz to kto jest łezka a kto facetem? - powiedziałem a chłopaki zaczęli się śmiać - ale wtedy sobie przypominam że ty nie uprawiasz seksu - zacząłem się śmiać

-strzał prosto w serce

-naprawdę tak źle to brzmiało? Naprawdę chciałem wiedzieć, ale dobra- powiedział  Maciek

-dobra teraz na poważnie, mam wrażenie że dajesz mu za bardzo sobą pogrywać

-pogrywać sobą? - spytałem zdziwiony

-bo daje ci nadzieję a potem nic nie robi i nadal jest z tamtą laską

-ta ale nie mogę kontrolować tego co robi - odpowiedziałem

-możesz jeśli będziesz... uderz prosto z mostu i napisz mu, Ej koleś przestań tak robić, albo nie w ten sposób ale...

-to nie w moim stylu - przerwałem mu

-nie, ale... okej to, przestań do mnie pisać, zadzwoń jak zerwiesz ze swoją dziewczyną, prosto z mostu taki, sposób zawsze działa

-i jeśli jest zainteresowany to znacznie się tym przejmować. Wszyscy to znamy - wtrącił się Maciek

-dokładnie. To tak samo jakbyś Kręcił z laską ale zainteresowałb cię tylko zabawa, ale nie jesteś zainteresowany w byciu w związku. Wtedy odraxu stajesz się poważny

Po chwili przestałem ich słuchać. Może mają rację? Może powinien tak zrobić, pokazać mu że nie może mnie tak traktować. Wyjąłem z kieszeni telefon i do niego napisałem

Karol

H:hej, dzięki za rysunki ale jeśli nie jesteś zainteresowany czynś więcej to odpuść sobie. Zadzwoń jak zerwiesz ze swoją dziewczyną.

-zrobione, wysłałem - powiedziałem i rzuciłem telefon na stół

-to nieźle

-zaskoczyłeś mnie

Po chwili zobaczyłem że odpisał. Wziąłem  telefon i odczytałem

Karol

K:gdzie teraz jesteś? Możemy porozmawiać?

-co mam odpisać? - spytałem

-zadzwoń do niego - powiedział Maciek

-nie dzwon! Napisz chilluje w domu

Napisałem to co zaproponował mi Marcin. Chciałem napisać aby do mnie zadzwonil ale chłopaki powiedzieli że lepiej tego nie robił. Gdy już wiadomość była gotowa wysłałem i odłożyłem telefon. Napiłem się łyka piwa i sprawdzałem czy odpisał, lecz tego nie zrobił. Myślałem że naprawdę mu zależy i coś napisze, jak widać ma mnie gdzieś.

-nie odpisze on taki jest - powiedziałem

-może jest w miejscu gdzie nie może rozmawiać

W ciszy czekaliśmy na wiadomość Karola. Coraz bardziej traciłem wiarę że coś napisze. Chłopaki zaczęli gadać o piwie a ja co chwilę sprawdzałem wiadomość lecz na nic. Po chwili ktoś zadzwonił do drzwi. Zdziwiłem się bo przecież nikogo nie zapraszałem.

-co jest? Zapraszałeś kogoś jeszcze oprócz nas? - spytał chłopak

-nie, mam tylko was - odpowiedziałem

Wstałem z krzesełka i podszedłem do okna. To co zobaczyłem zszokowali mnie. Zobaczyłem że przed drzwiami stoi Karol

-to Karol - powiedziałem

-serio  to on?

-tak nie żartuję sobie, kurwa to on - lekko odszedłem od okna

-poznajmy Karola panowie - powiedział z uśmiechem Maciek

-nie! - krzyknąłem - seieo nie żartuję wypad!

Zacząłem ich wyganiać z domu aby zniknęli bo chciałem zostać z nim sam. Maciek cały  czas się upierał ze chce go poznać a ja zacząłem go lekko popykać aby szedł z chłopakami szybciej. Wzięli jeszcze piwo i zaczęli wychodzić z 2 drzwiami. Kiedy w końcu udało mi się ich wygonić i ogarnąłem się z emocji  poszedłem otworzyć drzwi. Podszedłem do nich i je otworzyłem, zobaczyłem Karola. Patrzyliśmy na siebie bez słowa, po chwili nie wytrzymałem i wpiłem się w jego usta.

Zaczęliśmy iść w tył i się całować

po chwili natknęliśmy na ścianę. Chłopak zdjął mi koszule a ja mu bluzę i swoją koszulkę. Zapomniałem o wszystkim teraz liczył się tylko ja i Karol. Chłopak po chwili zaczął całować mnie po brzuchu i zniżać się coraz niżej. Kocham go!