Rozdział 4
POV.Rose
Jak tam czas szybko mija dziś jedziemy do Hogwartu na mój pierwszy rok nie mogę się doczekać jest 8:41 a na 11:00 mamy pociąg więc postanowiłam że obudzą chłopaków
wchodzę i właśnie tak myślę jak ich obudzić zacznę od Pitera
-PITER OBUDŹ SIĘ ŚNIADANIE JEST GOTOWE!!!-wtkrzyczałam prosto do ucha i jak na zawołanie Piter wstał i teraz morze Remus
-REMUS WYDALI NOWE KSIĄŻKI W BIBLIOTECE!!-i też wstał tak szybko jak Piter olej teraz Syriusz
-SYRIUSZ WSTAWAJ TWOJA MATKA IDZIE!!-krzyknełam i Syriusz wystrzelił jak z prozy czyli został mi tylko James
-JAMES LILI JEST PRZED POKOJEM!!-jak z pozostałymi krzyknełam do ucha i wybiegłam z pokoju do kuchni zjeść śniadanie.Nagle chłopcy wnieśli do kuchni i James wykrzyczał
-Siostra grabisz sobie!-Powiedział lekko uniusł głos i usiadł koło mnie i zaczął jeść śniadanie tak samo postapili Piter,Remus i Syriusz.
Jestem już w Wielkiej Sali i czekam aż mnie przydzielić
-Potter Rosalie
Podeszłam na nogach z waty i usiadłam na krzesełku a McGonagal (nwm czy dobrze napisałam) położyła mi na głowę tiare przydziału
-O kolejna Potter jesteś mądra tak tak sama Rowena by zazdrościła jesteś miła Ale w Hufelpafie byś się nudziła Sliterin może ale nie ta odwaga Gryfindor pasuje i w dodatku masz tam przyjaciół i brata to Rawenclow lub Gryfindor-na chwilę uczciła i nic nie muwiła przez następne trzy minuty
-RAWENCL......GRYFINDOR-rykneła tiara a na sali dużo ludzi klaskało usiadłam po między moim bratem a Syriuszem
-No siostra prawie trafiłaś do Rewenlowu-powiedział mój brat a Piter mu przytaknoł
-Ale najważniejsze że zmieniła zdanie-dokończył za niego Syriusz
Jak się okazało dzielę dormitoriu z Lili Ewans,Dorcas Mendoes i Marlena McDonald.Nazwisko Marleny kojaży mi się z jakomś Restałracjom ale okej ja miałam łurzko pod oknem najbardziej dogadałam się z Lilkom z Marlenom też ale lepiej z Lili a z Dorcas całkiem okej choć na początku nie była do mnie nastawioną ale jak już rozmawiałyśmy to zmieniła zdanie.
POV.LILI
Rose jak na młodszom odemnie o rok to naprawdę się z niom zaprzyjaźniłam i nie jest jak jej brat może nawet ze Sewerusem się zaprzyjaźni jutro ich sobie przedstawia z tom myślom poszłam spać.
😇😇😇😇😇😇😇😇😇😇😇😇😇😇😇360słów
Hej jutro postaram się wstawić kolejny rozdział miał być ten trochę dłurzszy ale nie mam narazie weny jutro postaram się wstawić rozdział pa
HUNCWOCI
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro