Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

Była ciemna księżycowa noc, dwie sylwetki oświetlone bladym światłem księżyca siedziały na wzgórzu. Gdyby się lepiej przyjrzeć, zobaczyłoby się że to bardzo potężnie zbudowane koty. Jeden z nich odezwał się miękkim głosem:

- Jak myślisz, jest gotowa?

Większy odparł:

- Niedługo osiągnie odpowiedni wiek, wtedy nie będzie odwrotu.

- Nie możemy chwilę poczekać mistrzu?

- Nie, potrzebujemy jej.

Mniejszy kot pokiwał głową w zamyśleniu. Siedzieli chwilę w ciszy, gdy usłyszeli że ktoś wchodzi na pagórek. Gwałtownie się odwrócili, ale złagodnieli, gdy ujrzeli znajomy pysk. Lecz gdy kot wyszedł z cienia, zamarli. Wyglądał strasznie: ze zranionego ucha kapała krew, jedna łapa była mocno poszarpana, a na boku widniała duża rana. Kot krzyknął:

- Kruczy Tygrysie! Czarna Łapo! Stało się!

Większy kot mruknął:

- Wiedziałem... Ona jest jedynym ratunkiem.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro