Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

5. Stara szkoła.

  - Hej, Draco! Siadajcie obok mnie- zaproponowałam niepewnie.
  - Nas się nie spytasz o zdanie, co?- powiedział z wyrzutem Ron.
  - To nie tak, ja...- nie miałam pojęcia, jak się z tego wyplątać.
  - Więc jak!?- zapytali wszyscy obecni Weasley'owie.
  - Och, przestańcie- rzekłam zirytowana.- Przez was nam zły humor, a mnie lepiej nie denerwować! Blaise może to potwierdzić, prawda?
  - Jasne!
  - Teraz, zanim cokolwiek powiecie, dajcie mi się wytłumaczyć- spojrzałam na nich z nadzieją.
  - Dobrze- zgodził się Harry.
  Zapadła cisza, a ja zaczęłam opowiadać:
  - Przyjaźnię się ze Smokiem oraz z Diabłem od dziecka. Nie widzieliśmy się od trzech lat, nic dziwnego, że się witaliśmy.
  - W innym języku?- zapytał ironicznie jeden z bliźniaków.
  - Tak, aby inni nas nie zrozumieli. Rozmawialiśmy po bułgarsku.
  - Skąd znasz ten język?- wtrąciła Hermiona.
  - Moja poprzednia szkoła...- zawahałam się przez chwilę- to Durmstrang.
  Po moich słowach usłyszałam wiele komentarzy, w końcu to szkoła, w której uczą czarnej magii. Odpowiedziałam na ich pytania, a później wróciliśmy na lekcje.
  Tej nocy byłam niespokojna, coś miało się wydarzyć. To miało być o wiele gorsze niż symbol Ponuraka w filiżance Pottera na naszej pierwszej lekcji wróżbiarstwa. Zaczęło się dramatyczne oczekiwanie na przyszłe zdarzenia.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro