Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 6

Gdy piosenka się skończyła usłyszałam klaskanie dobiegające od strony wejścia...

Spojrzałam w tamtą strone i zobaczyłam J-Hope'a.
Czekaj....Co?! Co tutaj robi J-Hope?! Japierdole nie wierze!

- Normalnie jakbym widział naszego maknae tylko w żeńskiej wersji -uśmiechnął się i podszedł bliżej -Jestem J-Hope, ale ty mnie pewnie znasz.

Kiwnęłam tylko twierdząco głową.

- A ty jesteś...- boże ale ze mnie idiotka, nie przedstawiłam sie.

- Jestem Kasia, i tak tak znam cię -odpowiedziałam szybko.

- To ty jesteś tą przyjaciółką Jungkook'a? -zapytał.

Co?! Że ja?! Jego....przyjaciółką?!

- Wątpie. Znamy się zbyt krótko -odparłam.

- To ciebie wczoraj odprowadzał do domu? -zapytał, na co ja kiwnęłam potwierdzająco głową. - No czyli to ty -zaśmiał się.

Wolałam zmienic temat, żeby nie palnąć przypadkiem czegoś głupiego.
- A tak wogóle to co ty tu robisz?

Chłopak spojrzał na mnie.
- Mam sprawe do waszego dyrektora, chodzi o ten festiwal jutro.

- Coś jest z nim nie tak?

- Nie nie. To nic ważnego, po prostu musze z nim porozmawiać i tyle.

- No okej, rozumiem.

Nagle do sali wpadły moje rozgadane przyjaciółki. Kiedy zobaczyły z kim rozmawiam, stanęły jak wyryte.

Razem z chlopakiem spojrzeliśmy w ich kierunku.

- Dobra, ja już będe leciał. Miłej próby -powiedział chłopak i wyszedł.

Tuż po jego wyjściu dziewczyny od razu do mnie podbiegły i jak zwykle zaczęły wypytywać o wszystko...

***

- Nie stresujesz się przed koncertem? -zapytała się mnie YuBin.

Siedziałyśmy na przerwie i czekałyśmy na ostatnią lekcje.

- Nie. Przecież tyle razy występowałyśmy, czemu tym razem miałabym się stresować? -powiedziałam.

- No bo przecież tym razem będzie ciebie oglądać Jungkook -odparła YuBin uśmiechnięta.

- Nie tylko on -zaśmiałam się -Twój Taeś i reszta BTS też będzie.

- Co?! Jak to?!

- No tak to -zaśmiałam się.

- O Boziu!!! Robimy jeszcze jedną próbe, okej?! -potrząsnęła mnie za ramiona.

- No okej okej -nie mogłam przestać się śmiać.

***

- Widze że już o wiele lepiej się czujesz -zaśmiałam się widząc Wike tańczacą na środku pokoju.

- No jak widzisz -odparła.

- To dobrze, bo dziewczyny dzisiaj wpadają i robimy próbe -odparłam.

- Oki, spoczko.

- YuBin wręcz wymusiła na nas tą próbe. Nie chce sie zbłaźnić przed swoim Tae Oppą, w sumie to żadna z nas nie chce sie zbłaźnić przed chłopakami -odparłam i skierowałam sie do mojego pokoju.

- Co? Czekaj! Co?! -krzyknęła Wika wpadając do mojego pokoju.

- Co co?

- Chłopaki też będą?! No w sensie że wszyscy?!

- No tak. Tak mi przynajmniej Jungkook mówił, że przyprowadzi wszystkich -odparłam odkładając torebke na łóżko.

- Aha okej, to ja nie występuje. Pozdro -odparła i wyszła z mojego pokoju.

Zaczęłam się śmiać.
- I tak wystąpisz -krzyknęłam, po czym położyłam się na łóżku.

Tego samego dnia zrobiłyśmy godzinną próbe, po czym zrobiłyśmy sobie kino domowe.

Następnego dnia, czyli w sobote wstałam o 10 rano. Koncert miał się zacząc o 14:30, a my miałyśmy występ o 15, więc troszku czasu miałam żeby się ogarnąć.

Jeszcze dziewczyny uparły się żeby zrobić próbe godzinke przed występem.

***

- O Boże z tego stresu chyba zemdleje! -powiedziała YuBin.

- Uspokój sie wszystko będzie dobrze -uspokajała ją EunJi.

- Patrzcie tam -powiedziała Wika w pewnym momencie i wskazała palcem na parking.

Zaparkował tam czarny van z którego wyszli chłopaki z BTS.
Gdy tylko popatrzyłam w ich strone mój wzrok skrzyżował się ze wzrokiem Jungkook'a. Chłopak uśmiechnął się i pomachał do mnie ręką. Odwzajemniłam gest równiez sie uśmiechając.
Reszta chłopaków spojrzała również w naszą strone, po czym przedyskutowali coś i ruszyli pod scene.

- A ty gdzie sie wybierasz? -zapytała MiSun pociągając YuBin za ramię, która po cichu chciała odejść.

- Czy ty nie widziałaś kto przyjechał?! -prawie krzyknęła -Tae nie może zobaczyc jak koszmarnie tańcze.

- Przestań. Tańczysz cudownie i dobrze o tym wiesz -powiedziałam po czym moja przyjaciółka mnie przytuliła - A teraz przestań sie zamartwiać i chodź teraz nasza kolej.

Weszłyśmy na scene i chwile potem zaczęła grać muzyka. Tańczyłyśmy najlepiej jak potrafiłyśmy, dobrze sie przy tym bawiąc.

Zatańczyłyśmy do "U-Kwon -Drop" i "Hyuna -Roll Deep". Oczywiście układy były wymyślone przez naszą trenerke a po części przez nas.

Po 6-minutowym występie zeszłyśmy ze sceny usmiechnięte.

- I co było aż tak strasznie? -zaśmiała się MiSun.

- Nie -odparła YuBin -A widziałyście jak Jungkook przyglądał się Kasi -dziewczyna szturchnęła mnie w ramie.

Westchnęłam.
- Szybko zmieniasz temat -zaśmiałam sie.

- Za szybko -poprawiła mnie EunJi.

- Boże a widziałyście jak Taehyung przygladał się YuBin? -zapytała Wiktoria patrząc na przyjaciółke i lekko sie uśmiechając.

- Co?! Na serio?! -dziewczyna zaczeła skakać z radości.
Zaczęłam się śmiać razem z dziewczynami.

W pewnym momencie YuBin o mało co nie wpadła na Jungkook'a który akurat do nas przyszedł.

- Widze że ktoś tu aż tryska energią -stwierdził chłopak patrząc na YuBin.
Wszyscy zaczeliśmy się śmiać.

- A tak wogóle to super występ -powiedział chłopak.

- Pfff no oczywiście że był super w końcu to my występowalyśmy -stwierdziła MiSun smiejac sie.

Chłopak usmiechnął sie po czym spojrzal na mnie.
- Chciałbym wam kogos przedstawic -powiedział, dziewczyny spojrzały na mnie.

- Emm a musisz? -spytała sie MiSun.

- Jeśli tylko chciecie -odparł.

- Jeszcze sie pytasz, jasne ze chcemy -powiedziała za nas YuBin.

Chłopak sie uśmiechnął.
- To chodźcie.

Poszłysmy z chłopakiem pod budynek szkolny przy ktorym nikogo akurat nie było oprocz grupki chłopaków.

Podeszlismy do nich. Okazało sie oczywiście że to BTS.

Przywitałyśmy sie, po czym oni zrobili to samo.
Przedstawili nam sie po kolei i my takze sie przedstawilyśmy.

- Świetny wystep -powiedział J-Hope, a chłopaki mu przytakneli.

- Dziękujemy -odparła EunJi.

- Od dawna chcielismy was poznac, ale nie było kiedy -powiedział Suga. Zarumieniłysmy sie.

Gadałysmy z chłopakami chyba z pół godziny dopóki oni nie musieli wracać do dormu.

Kiedy odprowadzilysmy ich do vana i chcialysmy odejsc, Jungkook złapal mnie za ręke.

- Słuchaj może to głupio zabrzmi ale może moglabys mi dac swój numer telefonu? -zapytal chlopak na co ja otworzylam szeroko oczy.

Ja chyba śnie?! Niech ktos mnie uszczypnie, błagam!

- J-j-jasne czemu nie -odparłam, na co chłopak sie usmiechnąl i podal mi swoja komórke.

Wpisalam do niej dzięwięciocyfrowy szereg liczb i oddałam komórke chłopakowi.
Uśmiechnęłam się. Chlopak równiez sie usmiechnąl i wsiadł do samochodu, po czym odjechał.

Około pięć minut później dostałam sms'a.
- Widzimy się w poniedziałek😉

Uśmiechnęłam się. Zapisałam numer chłopaka i odpisałam.
- No jasne😏

***

- Co Jungkook chciał od ciebie? -zapytała sie mnie Wika, wchodząc do mnie do pokoju.

- Nic, nieważne -odparłam odkladajac telefon.

- Ważne ważne. Odpowiadaj -powiedziała siadając na fotelu.

- Po prostu poprosił mnie o numer i tyle -probowałam powiedziec to ze spokojem ale na moje wtargnał usmiech.

- Aaa!!! Podobasz mu sie!!! -krzyczala moja przyjaciółka.

Próbowałam ją uciszyć ale na daremno.

- Jak zaczniecie chodzić, to weź spróbuj umówic mnie z Sugą.

- Ehhh ile razy ja mam ci mówić ze mu sie na bank nie podobam. Jest wiele dziewczyn ładniejszych ode mnie -stwierdziłam.

W pewnej chwili usłyszałysmy moja rodzicielke ktora nas woła. Zeszłyśmy na dół.

••••
Hejka🤗
Ten rozdział mialam wam wrzucic w poniedziałek, ale z racji tego że z pewnością nie mialabym kiedy to wrzucam go dzisiaj😅
Mam nadzieje że sie cieszycie🙂
Od dawna nie zrobiłam ponad tysięcznego rozdziału więc brawo ja😂

Piszcie w komentarzach jak wam się rozdzial podobał😉

A ja się żegnam😏
Miłej nocy😘

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro