Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 10

Jungkook POV
- Ej słuchajcie! -wrzasnął J-Hope, gdy tylko wróciliśmy do dormu.

- Co sie dzieje że tak wrzeszczysz?! -odkrzyknął mu Suga.

Przeszliśmy do salonu gdzie siedzieli wszyscy.

- Jutro wpada do nas dziewczyna młodego -powiedział uśmiechnięty Hyung.

- To nie jest moja dziewczyna! -odparłem.

Jezu czy oni nie mogą tego zrozumieć?! Mam nadzieje że jak Kasia tu przyjedzie to nie będą sie tak zachowywać. A ponoć ja w tym dormie zachowuje sie jak dziecko.

- Jeszcze nie -odparł mi Taehyung klepiąc mnie po plecach.

- Więc macie nie przynieść wstydu młodemu, okej?! -krzyknął po raz kolejny J-Hope.

- Nie obiecuje -odparł Taehyung i wyszczerzył sie.

- Ej Kook, a wpadną jeszcze te jej przyjaciółki czy tylko ona? -zapytał Jimin poruszajac sugestywnie brwiami.

- Tylko Kasia, ale jak bedziecie sie tak zasze zachowywac to już chyba nikt do nas nie przyjdzie -westchnąłem i poszedłem do siebie.

Jeszcze przez chwile słyszałem jak chłopaki gadają o dziewczynach, po czym zamknąłem drzwi pokoju i już niczego nie słyszałem.

Wziąłem prysznic i położyłem się na łóżku. Odblokowałem telefon, podpiąłem słuchawki i włączyłem playliste.
Napisałem do Kasi.

Do Kasia:
- Hej.

Nie musiałem długo czekać na odpowiedź. A gdy tylko ona się pojawiła na mojej twarzy zagościł uśmiech.

Od Kasia:
- Hej, co tam?

Do Kasia:
- A nic odpoczywam, a u cb?

Słysze wołanie z kuchni Jin hyung'a, więc biore telefon i schodze.

Od Kasia:
- Siedze odizolowana w pokoju😂 Dziewczyny mają probe i wygnały mnie do góry😒

Zaśmiałem się schodząc po schodach.

- Ej młody z kim tak romansujesz, co? -usłyszałem głos Jimin'a za sobą.

- Ogarnij się z nikim nie romansuje -odparłem.

- Tak? To pokaż telefon -przyjaciel próbował mi zabrać komórke.

- Spadaj! -odtrąciłem jego ręke.

Jak to zawsze bywa u nas w dormie zaczelismy się gonić. To znaczy on mnie.
Dobiegliśmy do kuchni. O mało co nie wpadając na Jin'a, który szedł w strone stołu niosąc reszcie jedzenie.

- Nie możecie się bawić gdzieś indziej dzieciaki? -zapytał Hyung stawiajac talerze na stole.

- Hyung to on zaczął -wskazałem na przyjaciela.

- Ale to on ma przed nami jakieś tajemnice -odpowiedział Jimin znów próbując mi odebrać telefon.

- Gówno mnie to obchodzi. Po prostu siadajcie i jedzcie -odparł Jin i położył kolejne talerze na stole.

Posłusznie usiedliśmy przy stole i zaczeliśmy jeść. Usłyszałem już któreś z kolei powiadomienie o przyjściu wiadomości. Odblokowałem telefon i zacząłem czytać wcześniejsze wiadomości.

Od Kasia:
- Wpadły mi do głowy nowe kroki xD

Od Kasia:
- Mam nadzieje że się dopasują😅

Od Kasia:
- Nie przeszkadzam ci może?

Do Kasia:
- Nie nie. Właśnie jem kolacje przygotowaną przez Jin hyung'a😎 A co do kroków to napewno bedą świetne.

Od Kasia:
- Aa to smacznego😏

- Ym Kook? -usłyszałem głos Taehyung, wiec podniosłem głowe. Siedział naprzeciwko mnie.

- Może dałbyś nam też jej numer telefonu albo jej kolezanek to też byśmy sobie popisali a nie... Nie bądź taki! -powiedział Tae.

- Nie moge dać czyjegoś telefonu bez wiedzy tej osoby -odparłem i włożyłem telefon do kieszeni.

- To weź sie jej po prostu zapytaj -odparł Tae.

- No dobra dobra, tylko zjem -odparłem i w końcu dokończylem posiłek.

Byłam 20, kiedy spowrotem położyłem się do łóżka. Wcześniej oglądałem z chłopakami telewizje. A teraz nie wiem czemu jestem padniety. Mam ochote sie położyć i założyć spowrotem słuchawki na uszy.

Włożyłem ręke do kieszeni w celu wyciągnięcia urządzenia, ale tam go nie było. Przeszukałem reszte kieszeni ale w nich także go nie było. Wyszedłem z pokoju i skierowałem się do salonu lecz tam też go nie było. Jedna myśl tylko przychodziła mi do głowy.
Poszedłem na góre i wszedłem w ostatnie drzwi na lewo. Na łóżku siedział Jimin z MOIM telefonem w ręku...

Kasia POV
Odpisałam Jungkook'owi "Smacznego" i sama zrobiłam sie głodna. Poszłam do kuchni w celu zjedzenia czegoś. Spotkałam tam dziewczyny, które piły lemoniade.
Zrobiłam sobie zwyczajne kanapki i dosiadłam sie do nich.

- Jak tam próba? -spytałam.

- Całkiem dobrze -odparła Wika.

Nastała cisza.
Em...dziwnie sie czuje.

- Nooo....to do jakiej piosenki tańczycie? -zapytałam tym samym przerywając niezręczną cisze.

- Do piosenki Weki Meki, I don't like your Girlfriend -odparła Wiktoria.

- Yhym -pokiwalam głową na znak że rozumiem.

I znów cisza. Kurde...no co się dzisiaj dzieje?!

- Em...Kasia? -usłyszałam głos YuBin.

Podniosłam wzrok na przyjaciółke.

- Od kiedy zaczęłas sie tak bardzo przyjaźnić z Jungkook'iem? -zapytała mnie.

- W jakim sensie? -odpowiedziałam pytaniem.

- No w takim, że zaczął cie odprowadzać i podwozic do domu. Albo to że gadacie ze sobą normalnie, tak jakbyście sie znali od dawna -powiedziała przyjaciółka biorąc kolejny łyk lemoniady.

Przez chwile zastanawiałam sie nad tym co powiedziała mi przyjaciólka. To naprawde tak wygląda?!

- Tak naprawde to sama nie wiem...To może dlatego że dość często i długo ze sobą piszemy -odparłam.

Na tym skończyłysmy temat chłopaka i zaczełyśmy rozmawiać na inny temat. YuBin zostala jeszcze na jakieś pół godziny, po czym musiała już iść do domu.
Ja z Wiką jeszze przez chwile siedziałyśmy w kuchni i gadałyśmy o wszystkim i o niczym, a nastepnie poszłyśmy do swoich pokoi.

Usiadłam na łóżku i usłyszałam dźwięk powiadomienia.

Spojrzałam na ekran. Uśmiechnęłam się widząc kto napisał.
Odblokowałam telefon i weszłam na wiadomośc. Zdziwiła mnie ona.

••••
Witam kochane osóbki🤗
Zauważyłam że dość często teraz wrzucam rozdziały xD
Ale to chyba dobrze, prawda?🙄

Dość łatwo i szybko jest mi teraz pisać te rozdziały xD
Bede sie teraz starac dodawać przynajmniej dwa rozdziały tygodniowo😏 oraz bede starać się nie robić długich przerw miedzy rozdziałami😏

Nie mam pojęcia kiedy pojawi sie nastepny rozdział😶
Może to być nawet jutro😅

Pozdrawiam i życze miłego dnia😘

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro