Siedzę w tym bagnie już 3 tygodnie. Jak mogłam dać się złapać? Przynajmniej mam tu swojego laptopa. Niestety nie ma internetu... Co za ironia! Udało się! Jest trochę połączenia! Muszę coś ściągnąć, wezmę Majora Mask's!

Ściągnęło się, zaczynam grać.

*3 Godziny później*

Ugh.. Co to za gra? Coś się do mnie przyczepiło! Jakaś postać! Dobra idę na kolacje, nie jadłam od... 6 godzin?

*Po Kolacji*

Wchodzę do pokoju i widzę odpalony laptop. ^Może go nie wyłączyłam?^-myślę. Podchodzę bliżej i aż podskakuję ze strachu. Przeglądarka jest odpalona, w niej jest włączony cleverbot. Nagle on do mnie pisze. (Pogrubiona-CleverBot pochylona-Bohaterka)

Cześć
Ymm... Hej?
Zastanawia cię to kim jestem?
No trochę, najbardziej mnie interesuje jak to możliwe że cleverbot pisze pierwszy?
Nie jestem cleverbot'em...
TO KIM?
Jestem twoim koszmarem...

Karta się wyłączyła a ja zdziwiona postanowiłam iść spać. Wyłączyłam urządzenie i ułożyłam się wygodnie do snu.

*Następny Dzień, rano*

Czy one nie potrafią chodzić ciszej?! Z tą myślą się obudziłam, no jak można biegać w obcasach? Już ciszej biega zdenerwowany słoń w szpilkach mojej babci! Pff... Dobra dość! Pierdolca dostanę! Odrazu biorę laptopa, zanim cokolwiek zrobię pokazuje się ta cholerna karta z Cleverbotem czy czymś tam. (Pogrubiona-Cleverbot Przechylona-Bohaterka)

Czego znowu?!
Może grzeczniej?
A może nie?
Przedstawię Ci się... Jestem BEN Drowned. Kojarzysz?
Ou... No... Kojarze
Boisz się?
Może tak może nie ale teraz wyjdź bo chce się przebrać!
Dobra... Tylko nie wkurzaj się...
Okno się zamknęło. Czy to prawda? To Ben Drowned? TEN Ben Drowned? Jeśli tak to nawet fajnie ale tak czy siak czeka mnie śmierć chyba że... Obronię się! To dobry pomysł.

Hejoo! Taki krótki rozdział. Przepraszam za brak kolejnych części, mam teraz dużo nauki, ponieważ jest rok szkolny :3 pozdrawiam! ;)