Kakashi:

-To jak, na polanie czy na dachu mojego domu?

-Na polanie.

Szliście właśnie na polanę, by rozłożyć koc piknikowy i czytać książki, zajadając przy okazji smakołyki przez was wykonane.

Będąc na miejscu westchnęłaś ciesząc się tym pięknem natury. Gdy wszystko przygotowaliście to rozsiadliście się wygodnie i zaczęliście czytać swoje książki.

Gaara: Kochacie oglądać zachody słońca na murze otaczajacym Sunagakure. Właśnie siedzieliście oboje na dachu, wdychając świerze powietrze i piękno słońca, ciesząc się  ostatnimi promieniami tego dnia.

Każdego dnia, do każdego zachodu słońca, opowiadacie sobie historię wymyślone, albo takie, które wydarzyły się tego dnia.

Madara: Oboje uwielbiacie walkę, dlatego często chodzicie na misje, by w ten sposób potrenować i przekonać się, kto z was jest lepszy. Dzisiaj nie było inaczej, więc pierwszym waszym wyzwaniem w treningu było jak najszybciej dostać się do wrogich ninja.

-Oczywiście to JA będę pierwsza.

-Z Uchihą nie wygrasz, dziwna.

-Wypomnę Ci te słowa gdy będę na mecie, papatki! - wyprzedziłaś go z cwaniackim uśmiechem.

Naruto: Spędzacie czas na podróżowaniu po świecie, przy okazji odwiedzając przyjaciół. Macie bardzo dużo znajomych, którzy niestety nie mieszkają w waszym kraju, ale dzięki ninjutsu macie możliwość ich wszystkich odwiedzić, co czynicie z wielką ochotą.

-To teraz do Sunagakure?

-Tak! Odwiedzimy Gaare, Kankuro i Temari, dattebayo!

Neji: Odskocznią od misji jest opiekowanie się dziećmi, taka praca dodatkowa, która was relaksuje.

Zgłaszacie się do ogłoszeń o pracę nad dziećmi, by dorobić sobie w wolnym czasie i odpocząć od misji.

Nigdy byś nie pomyślała, że Neji jest tak dobrą opiekunką.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~♥~