Rozdział 52
*2 tyg później*
Żabka💚:
Louis czy teraz wiesz kim jestem?
Ja:
Przepraszam Harry
Może gdybyś ze mą więcej czasu spędzał, ale Ty mnie unikasz.
Żabka💚:
Możemy teraz porozmawiać. Zadawaj mi pytania, a ja na nie odpowiem.
Ja:
Wolałbym, abyś sie ze mną spotkał. Dlaczego mnie unikasz?
Żabka💚:
Bo jak widzę, że mnie nie poznajesz to zaczynam płakać.
Ja:
Ale w ten sposób mogę sobie nigdy nie przypomnieć.
Prosze przyjdź do mojego pokoju, a nie siedź ciągle u Zayna i Nialla.
Żabka💚:
To przyjdź do sypialni Zialla. Spróbuje się nie popłakać.
Do naszej sypialni nie wejdę, bo wszystko mi przypomina o tobie.
Ja:
Harry, proszę
Żabka💚:
Nie ty masz przyjść do tego pokoju gdzie ja jestem.
*Zayn*
Ja:
Zayn! Musisz mi pomóc.
Zayn:
Co znowu?
Ja:
Przekonaj Harry'ego, aby przyszedł do naszej sypialni.
Zayn:
Nie mogę. On się uparł, że nie wejdzie tam dopóki nie odzyskasz pamięci o nim. Więc ty będziesz musiał przyjść do naszej sypialni.
Ja:
Musisz!
Ja pamiętam i mam tutaj niespodziankę dla niego!
Musi tu przyjść!
Zayn:
Oh dobrze spróbuje.
A pamiętasz to jak powiedziałeś do niego, że potrzebujesz od niego przerwy. A on ci ją dał.
Ja:
Tak
Zayn:
Okej pamiętaj on po tym jak wyjechał z Londynu to tu przyjechał spowrotem gdy usłyszał o twoim wypadku i strasznie to przeżywał. Więc nierób już takich przerw w waszym związku.
Kochaj go takiego jaki jest.
Ja:
Dobrze, ale przekonaj go. Nawet siłom wykop go z waszego pokoju, ale niech tu przyjdzie.
Zayn:
Dobrze postaram się.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro