Rozdział 40
2/10
Kotek💕:
Kochanie, jesteś spakowany na nasz weekned?
Ja:
Tak i już czekam z nie cierpliwością na wspólny weekend.
Kotek💕:
Cieszę się, będę jutro po Ciebie o 17.00
Ja:
Dobrze.
Kotek💕:
Skarbie, nie denrwuj się na mnie, ale idę dzisiaj na imprezę.
Ja:
😡
Ja:
A kto na niej będzie?
Ja:
Louis pytam się kto tam będzie?
Ja:
Lou martwię się, bo nie odpisujesz. Mam nadzieję, że nie pijesz alkoholu, bo masz zakaz.
*ranek*
Ja:
Lou gdzie jesteś?
Kotek💕:
Jestem u Cole'a
Ja:
Oh, a dlaczego mi nie odpisałeś wczoraj! Martwiłem się😭
Kotek💕:
Bo zapomniałem telefonu od Cole'a, jak wstąpiłem po niego przed imprezą.
Ja:
A ja już myślałem, że nikt mnie nie lubi i dlatego napisałem do Niall'a, ale on też nie odpisywał. I się nudziłem.
Kotek💕:
Zayna wczoraj nie było, więc obstawiam, że on i Niall byli bardzo zajęci.
*rozmowa Zayn'a i Harry'ego*
Zayn:
Hej H
Ja:
Cześć
Zayn:
Nie mów Lou, żeCi to piszę, bo mnie zabije.
Ale powinienem Cię ostrzec.
Ja:
A co się dzieje?
Zayn:
Powinieneś zwrócić większą uwagę na znajomość Cole'a i Lou.
Ja:
Wiem dowiedziałem się, że Cole jak przyjacielem Davida.
Zayn:
Cóż nie do końca o to chodzi.
Ja:
A co?
Zayn:
Cole za bardzo kręci się koło Lou i słyszałem plotki, że zaprosił go na randkę, gdy się rozstaliście.
Ja:
Martwię się teraz. Co ja mam zrobić w takim razie?
A pomożesz mi wykurzyć Cole'a.
Zayn:
A co chcesz zrobić?
Ja:
Nie wiem. Myśle, żeby odizolować Cole'a od Lou, ale nie wiem w jaki sposób.
Zayn:
Wiesz, wyjeżdżamy do Londynu, ale pewni i tak będą utrzymywać kontakt.
Ja:
Ale ja niechce, żeby utrzymywali ze sobą kontakt.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro