Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 1 Nasz pokój

-Archer POV-

Właśnie szedłem w stronę boiska. Trener kazał nam się tam pojawić. Ciekawe co tym razem. *Jego pomysły są czasem głupie i bez sensu.. mimo to są przydatne... Dziwne. Nawet więcej wolę już nie wiedzieć co tym razem.*
Właśnie byłem na miejscu. Na szczęście nie byłem ostatni. Po mnie doszło parę osób.

- Skoro wszyscy już są to od razu przejdę do rzeczy- zaczął mówić
- Teraz pojedziemy do pewnego hotelu, który jest niedaleko. Dlatego, że przy nim znajduje się świetne miejsce do treningów. Wysłałem do wasz rodziców wiadomość więc się tym nie martwcie.

---

Kiedy dotarliśmy na miejsce to trener przed hotelem się zatrzymał. Chciał nam coś powiedzieć.

- W tym hotelu są pokoje dwuosobowe. Dlatego was przydzieliłem. Mark Evans będzie z Axelem Blaze, Nathan Swift z Caleb Stonewallem, Xavier Foster z Jordanem Greenway, Shawn Frost z Kevinem Dragonfly, Darren LaChance z Hartleym Kane, (...) i Archer Hawkins z Austinem Hobbes.

*Ja z Austinem? No fajnie. Nie przeszkadza mi to ale jakoś ostatnio dziwnie się przy nim czuję... Nie wiem czy to dobrze czy jednak źle. Ogólnie to współczuję Judowi bo ma pokój z Scottym heh. Ja mam większe szczęście i jestem z kimś fajnym i wyluzowanym.* Kiedy wszedłem do pokoju to zauważyłem, że nasze łóżka są blisko siebie. Nie wiadomo czemu poczułem lekki rumieniec na twarzy. *Czemu ja się rumienie?! To przecież przyjaciel heh...*

- Padam z nóg- Austin rzucił się na łóżko. Pewnie podróż i przemowa trenera na temat jak i co będzie to wyglądać go zamęczyły. Mnie w sumie też.

- Ja też - Tak jak on padłem na łóżko. Mieliśmy dwa łóżka mimo to były blisko siedzi. Wystarczyło wyciągać rękę i już dotknęła by łóżka 

- Nie wiem jak ty ale ja idę spać

- Mhm. Dobranoc - powiedziałem a on zasnął. *Jaki on słodki.. o czym ja myślę.?! Dobra nie ważne* Patrzyłem na niego przez kilka minut. Nie mogłem oderwać od niego wzroku. Lecz po jakiś 10 minutach też zasnąłem.


Nowa książka! Wszystkie 3 książki będą pisane na zmianę, że raz jedna potem druga itd. Czasem może się zdarzyć, że napiszę dwie w ciągu dnia.

I nie pytajcie czemu o tej godzinie pisze xD

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro