Boże Narodzenie
Boże Narodzenie
Spadł już pierwszy śnieg.
Za domem stoi bałwan.
Mikołaj sanie puścił w bieg.
Cóż takiego da wam?
,,Byłyście grzeczne, moje drogie dzieci?"
Krzyknie głos wśród śnieżnej zamieci.
,, Byłem grzeczny, drogi Mikołaju! "
Powie chłopiec, siedzący na dywanie w pokoju.
,, Mikołaju Święty...
Chciałbym prezent piękny...
By rodzice żyli w zgodzie,
Żebym nie chodził juz o głodzie.
Co prawda, to jest mało ważne.
Lecz pragnę otrzymać miłość w darze,
By rodzice choć raz mnie przytulili...
I stali się dla siebie odrobinkę bardziej mili".
Atmosfera w domu jest zawsze piękna.
Szkoda, że jedynie w święta.
Każdy uprzejmy dla siebie,
Potem pluje wprost na Ciebie.
Gdzie jest miłość?
Która powinna być zawsze.
Zamiast tego jest nienawiść
I ojciec schlany w barze.
Poproś Mikołaja o miłość na świecie
Lub oddaj coś w dobrym geście.
Dla biednych dzieci bez domu, rodziny
I nie bądź już jak inne gadziny.
Diimia ♥ Dobrze, że zostałam poinformowana o akcji i cieszę się, że mogłam wziąć w niej udział :D Dziękuję za organizację^^ Mam nadzieję, iż wierszyk się spodobał ♥
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro