Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 23

Miałam dość tego przyjęcia i wszystkich ludzi. Myślałam, że Mycroft powie kim jestem, a tym samym jestem tylko osobą towarzyszącą. Czułam się okropnie. Było mi przykro. Kiedy patrzyłam z niechęcią na tych wszystkich ludzi, ktoś postanowił mi towarzyszyć.

– Chyba nie bawisz się zbyt dobrze – zobaczyłam uśmiechniętego przestępcę.

– Nie chyba a raczej na pewno – powiedziałam, przenosząc wzrok na kłócących się w wejściu dwóch mężczyzn.

– Chcesz o tym pogadać? – zapytał na co spojrzała na niego z politowaniem.

– Z tobą? Wybacz, ale nie będę rozmawiała o tym z człowiekiem, który włamał mi się do domu – chyba nie sądził, że o tym zapomnę tak łatwo. Kiedy już się odwróciłam, by iść gdzieś indziej, mężczyzna znów pojawił się na mojej drodze.

– Wybacz, źle postąpiłem. Może zacznijmy od początku – wyciągnął swoją rękę, nie powiem byłam tym zaskoczona. Po chwili podałam mu swoją – Jim Moriarty – ucałował wierzch mojej dłoni na co się lekko uśmiechnęłam.

– Josaline Holmes. Czym się zajmujesz? – po chwili oboje się zaśmialiśmy, a ja przez chwilę zapomniałam kim jest i co zrobił...

💗💗💗

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro