Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 45

Emilia:

Gary poprosił nas wszystkich o pilne spotkanie w Rollerze i nawet Ambar nie wiedziała o co chodzi. Powiedział jej tylko by zebrała nas wszystkich, ale nie zdradził szczegółów. Więc ja, Ambar, Benicio, Ramiro a także Jim i Matteo czekaliśmy na niego ciekawi co takiego chce nam powiedzieć. Znając jego to mogło być coś dobrego jak i złego i raczej chodziło o drużynę, ale to nie mogło być nic złego, przecież nie zepsułby marzenia Ambar, prawda ?

- Jak myślicie o co chodzi ? - spytał Ramiro.

- Nie mam pojęcia - stwierdziłam - To dziwne, że nic nie powiedział.

- Zaraz się dowiemy  - powiedziała Jim.

Ona i Matteo wpasowali się do naszej drużyny. Pokazaliśmy im kilka kroków na wrotkach i nawet parę razy jeździłam w parze z Matteo, a Ramiro z Jim. W niektórych choreografiach byli tylko rezerwowymi, ale mieliśmy już wiele pomysłów na choreografie dla naszej szóstki. Przez te tygodnie nauczyliśmy się nowych kroków i przygotowaliśmy razem trzy nowe układy.

- Cześć dzieciaki, dobrze że wszyscy jesteście - powiedział Gary podchodząc do nas.

- O co chodzi ? - spytał Matteo.

- Powoli, powoli - powiedział Gary - Mam dla Was świetną propozycję i jest to też wielka szansa dla każdego z Was.

- A dokładniej ? - spytała Ambar.

- Możecie wyjechać w trasę, w różnych miastach będziecie dawać występy wrotkarskie  - oznajmił Gary - Zwiedzicie świat, pokażecie swój talent, może zdobędziecie nowe znajomości.

- Poważnie ? - spytał Ramiro.

- Tak, wszystko już dokładnie przemyślałem - oparł - Macie przygotowane choreografię, w internecie jesteście sławni, a do tego czasem przed występem wrotkarskim lub na koniec ktoś z was mógłby zaśpiewać.

To była wielka niespodzianka, zaskoczenie. Przez chwilę byłam nawet w szoku i nie wiedziałam co powiedzieć. Przecież to coś niesamowitego, spełnienia marzeń. Podróżowanie po świecie z przyjaciółmi, wrotki i śpiew.

- Naprawdę ? - powiedziała Jim - To niesamowite.

- Też tak myślę - powiedział Gary - To co wchodzicie w to ?

- Nie ma co się długo zastanawiać  - stwierdziłam - To genialna okazja.

Byłam naprawdę szczęśliwa i widziałam po twarzach reszty, że mimo zaskoczenia też byli zadowoleni z tej propozycji.



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro