Jimin

~Y/N... bo ja chciałem Ci coś powiedzieć..
- Tak Jimin?- spytałaś.
~Znamy się już całkiem długo, a ja dalej czuje to samo co przy pierwszym spotkaniu. Gdy tylko Cię ujżałem uznałem, że jesteś aniołem. Aniołem, który przyleciał tu by rozkochać mnie w sobie. Y/N ja Cię kocham.- chłopak uśmiechnął się nerwowo i czekał na twoją reakcję.

Tae

~Y/N!!!- krzyknął z kuchni.
- Tak Tae?
~Jakbyś zareagowała, gdymym Ci powiedział, że Cię kocham? Ucieszyłabyś się?
- Kto wie? Może...
~W takim razie chcę Ci to powiedzieć.- chwilę stałaś, a chłopak stał i się do Ciebie uśmiechał.
- Ale Ty tak na poważnie?

Jin

Chłopak robił właśnie obiad w kuchni, a Ty oglądałaś coś w TV. Nagle twój 'przyjaciel' zawołał Cię na posiłek.

~Y/N, wybacz mi, ale muszę iść. Porozmawiamy jak wrócę.
- Ale o czym..?- nie zdąrzyłaś go spytać bo wyszedł.

Spojrzałaś na tależ, a tam leżała karteczka.

,,Jagiya wybacz mi, że tak szybko wyszedłem, ale muszę się uspokoić. Chcę byś wiedziała, że czuję coś o wiele więcej niż przyjaźń. Mam poznad 20 lat podobnie jak Ty. To pora by myśleć o jakimś stałym związku, więc... Czy zostaniesz moją dziewczyną?"

(xD~aut).

Suga

Byliście właśnie na mieście, a gdy się zayrzymaliście by usiąść chłopak zadał Ci to pytanie. ,,Czy zostaniesz moją dziewczyną". Odpowiedziałaś bez zamyślenia, że tak i przytuliłaś swojego JUŻ chłopaka.

Kook

Na fanmittingu (nwm jak się pisze~ aut). chłopak został zapytany czy jest ktoś kto mu się podoba. Ciastek chwile się zastanawiał, ale w końcu powiedział.

~Dobra A.R.M.Ys, ale to pozostaje miedzy nami, OK?- wszyscy przytaknęli.- Jest taka jedna dziewczyna. Nazywa się Y/N. Dużo czasu spędzamy razem i mi się na maksa podoba. Chcę jej spytać czy zostanie moją dziewczyną, ale jakoś nie ma okazji.- nie trzeba chyba wspominać, że Ty stałaś dosłownie za kurtyną.

Namjoon

Chodziłas z chłopakiem po mieście i wszystko było dobrze do momentu, kiedy chlopak nie zaczą Cię przedrzeźniać.

~Oj bo ja jestem taka Y/N i wgl. jestem super. Kocham Namjoona, ale mu o tym nie powiem, ale gdybym powiedziała to on by mi powiedział, że on mnie też kocha. I wiesz co?- nagle przestał Cię przedrzeźniać i mówił swoim głosem.- Masz rację ja Ciebie też kocham.

J-Hope

Horse poprosił Cię byś pocałoeała go w policzek, a następmnie wskazał na niego i powiedział.

~Ten buziaczek to inaczej dowód naszej miłości. Za to ten...- wskazał na innego buziaczka (nie wnikać skąd się wziął xD~aut).- To pokazanie jakie piękne będą nasze dzieci. Takie wspaniałe jak twe usta, a skoro tak... to może dasz mi jeszcze jednego tutaj.- wskazal na swoje usta.

Xxx
Eloszki Aniołki.
Nie uważam tej reakcji za jakąś perfekcję, ale wena jest kiepska.
Podawajcie propozycje na reakcje😘

⛧+💬+follow=motywacja dla mnie❤