#18 Reakcja BTS na poprzednią reakcję 1/2
Jungkook
Obudziłaś się w pomieszczeniu przepełnionym ludźmi. Rozejrzałaś się dookoła i zobaczyłaś swojego chłopaka siedzącego na krześle przy małym stoliku. Powolnymi ruchami przeniosłaś się do pozycji siedzącej. Chłopak to zauważył i od razu do Ciebie podszedł.
~Jak się czujesz?- spytał biorąc Twoją dłoń do swojej ręki i całując ją delikatnie.
- Ym... dobrze... Nie wiem do końca co się stało.
~Zemdlałaś podczas naszego koncertu. Od razu podbiegłem do Ciebie i zaniosłem do naszego centrum medycznego w firmie.
- Przerwałeś występ? Co na to chłopaki?- zaczęłaś lekko panikować, że zniszczyłaś występ zespołu.
- Spokojnie T/I nie jesteśmy źli.- powiedział rozpromieniony Jimin.
TaeHyung
Obudziłaś się w pokoju, w którym przeważała głównie biel. Spojrzałaś w bok i zobaczyłaś przyglądającego Ci się z uśmiechem Tae.
- Słucham Pana?- spytałaś z rozbawieniem.
~Cześć skarbie. Martwiłem się.- powiedział gładząc Cię po ręce.
- Spokojnie nic mi nie jest.
- Nie byłbym tego taki pewien.- do sali wszedł lekarz.- Po badaniach jestem w stanie stwierdzić, iż jest pani bardzo przemęczona.- powiedział mężczyzna spoglądając na jakieś kartki.
~Obiecuję, że będę się nią opiekował. Nie pozwolę, by się przemęczała.
- Mam taką nadzieję. Ale muszę Pani powiedzieć, że pański chłopak strasznie się o panią martwił. Nie chciał w ogóle wracać do domu tylko siedzieć tu w sali.- zaśmiałaś się na jego słowa i pocałowałaś chłopaka.
Jimin ( >:( !!!!!)
- Jimin, Jimin.
~Jestem jagiya*, spokojnie.- powiedział chłopak podchodząc do Ciebie i łapiąc twoją dłoń.
- Co się stało?
~Straciłaś przytomność. Jesteś w szpitalu.
- Boże, tak mi głupio...
~Nie masz do tego powodów. Ugh... gdyby chłopaki mnie wtedy zawołali... szukałem Cię, a oni mi powiedzieli, że jedziesz do szpitala.
- Dobra, Jimin skończ. Nic mi nie jest, nie musisz się martwić.
~Skarbie, gdyby nic Ci nie było to byś tu nie leżała.
- Dziękuję, że jesteś.- uśmiechnęłaś się do chłopaka co odwzajemnił.
(Nie bijcie za tego gipha plz :( )
Suga
Kiedy chłopak zobaczył, że się przebudzasz rozsiadł się wygodniej na fotelu wiedząc, że nic Ci nie jest.
- YoonGi... Czy ja zasnęłam?
~Można tak powiedzieć.- zaśmiał się spuszczając wzrok.- Jak się czujesz?- znów spojrzał na Ciebie.
- Lepiej.- uśmiechnęłaś się co chłopak odwzajemnił.
xxx
*Kochanie
Baardzo przepraszam, że tylko cztery, ale Wtt mi szaleje, a w dodatku JIMIN mnie wnerwił!
Pewnie zastanawiacie się dlaczego taka minka przy jego imieniu?
Otóż chcę sobie napisać JUŻ SPÓŹNIONE PRZEZ MÓJ REMONT W DOMU reakcje, ale co? Giphy z Jiminem nie chcą się dodać, albo jak znalazłam takie fajnie idealnie pasujące to nagle co się stało? Stały się niedostępne!!!! Grrr... Jestem zua.
W każdym razie mam nadzieję, że się podoba.
Jutro dodam drugą część ;)
Chciałabym Wam jeszcze serdecznie podziękować za te wszystkie miłe komentarze pod poprzednią reakcją. Naprawdę nie spodziewałam się tego :* Jesteście kochani <3
No to tyle, do następnego ->
Komentujcie=Motywujcie
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro