Reakcje BTS #79
Reakcje BTS gdy widzisz swoją byłą przyjaciółkę
Jimin
TEGO dnia spacerowałaś z chłopakiem bo parku odpoczywając i ciesząc się ładną pogodą. Podchodząc już do wyjścia zderzyłaś się barkiem z jakąś dziewczyną. Odwróciłaś się w celu zobaczenia kto to lecz gdy tylko zauważyłaś że to twoja dawna przyjaciółka zrobiło ci się smutno. Była dla ciebie jak siostra lecz cie zostawiła. Chłopak gdy tylko zauważył ją, przytulił cie mocno glaszczac przy tym po plecach...
-nie była ciebie warta kochanie,
Jungkook
Chciałaś zrobić swojemu chłopakowi niespodziankę i przyjść po treningu do wytwórni. Wchodząc dowiedziałaś się że Jungkook wyszedł jakiś czas temu z jakąś dziewczyną. Smutna i zawiedziona wyszłaś jak najszybciej z wytwórni. Idąc uliczkami Seulu zauważyłaś przed sobą Jeon'a z dziewczyną lecz nią okazała się twoja była przyjaciółka, którą straciłaś przez jej zazdrość o chłopaka. Ominęłas ich szybko próbując nie uronić łez. Słyszałaś jak chłopak woła twoje imię lecz się nie zatrzymałaś. Szłaś ignorując wołanie. W pewnym momencie ktoś złapał cie za rękę i mocno przytulił. Od razu poczułaś że to Jungkook. Zaczęłaś płakać zdając sobie sprawę że mogłaś stracić kolejną ważną ci osobę.
-ona, ta dziewczyna to moja była przyjaciółka, właśnie ona była wtedy o ciebie zazdrosna. J-aa nie chce stracić i ciebie Jeon
-nigdy mnie nie stracisz bo cię kocham, a z nią to obiecuję że już nigdy się nie spotkam
V
Kochałaś Taehyung'a najbardziej na świecie. Nie wyobrażałaś sobie życia bez niego. Dlatego gdy tylko twoja była już przyjaciółka kazała ci wybierać pomiędzy nią, a nim od razu wybrałaś chłopaka. Nie mogłaś znieść tego że osoba, którą traktowałaś jak siostrę kazała ci wybierać między dwiema ważnymi ci wtedy osobami..... Siedzieliście właśnie z Tae w kawiarni zajadając się pysznym ciastem, popijając przy tym herbatę. Rozmawialiście, śmialiscie się, planowaliście co będziecie robic przez najbliższe dni do czasu gdy do kawiarni nie weszła pewna osoba. Spojrzałaś się na nią, a ona na ciebie po czym jak najszybciej opuścił lokaj. Spuściłaś głowę w dół wiedząc że to była ona. Chłopak odwrócił się o dostrzegł dziewczynę już za szybą. Wiedział o co chodzi więc złapał cie za ręce całując i głaszcząc...
-gdyby była prawdziwą przyjaciółką nie kazała by ci wtedy wybierać, nie zasługiwała na ciebie skarbie
Suga
Yoongi jak zwykle gdy miał wolne wolał spać niż spędzać z tobą czas. Przyzwyczaiłaś się do tego więc poszłaś sama się przejść na spacer. Nie miałaś chłopakowi tego za złe bo dobrze wiedziałaś że mimo to kocha cię jak nikt inny. Chodziłaś bez celu po mieście. Chciałaś iść na zakupy ale zmieniłaś zdanie więc poszłaś kupić sobie loda i przejść się przez park przez, który na skróty dotarła byś do domu. Zatrzymałaś się ma moście oparta o barierę, podziwiając wodę płynącą pod mostkiem. Stałaś i patrzyłaś dopóki nie usłyszałaś głosu za sobą. Odwróciłaś się i napotkałaś przed sobą twarz swojej byłej przyjaciółmi...
-jak zwykle sama. Co, twój chłoptaś znowu śpi i nie ma dla ciebie czasu?
Poczułaś się źle. Chciałaś już nigdy jej nie spotkać. Jak najszybciej wrócić do domu.... Min siedział w salonie popijając kawę. Gdy ujrzał twoją twarz jak najszybciej podszedł i przytulił. Powiedziałaś mu wszystko. Na początku chłopak przepraszał cię za to że nie ma dla ciebie czasu ale zapewniłaś go że to nie o to chodziło lecz o to że nadal tak źle o nim sądzi.
-gdy ją spotkamy to zrobię wszystko aby wiedziała że kocham cię najbardziej na świecie i nie zaprzątaj sobie nią głowy bo nie jest tego warta
J-hope
Byliście z Hobim już ponad rok razem i nie wyobrażacie sobie teraz dnia bez siebie. Ty kochasz go, on kocha ciebie.
Spacerowaliście sobie po plaży na, której byliście już od kilku dni. Chłopak chciał ci wynagrodzić to że przez ostatnie kilka dni nie mieliście za dobrego kontaktu, a to tylko przez ciągłe treningi. Hoseok wziął cię właśnie na ręce i zaczął prowadzić do wody. Wiedziałaś że z nim jesteś bezpieczna więc nie panikowałaś aż tam bardzo. W pewnym momencie uslyszeliscie przychnięcie skierowane na was. Spojrzałaś w tamtą stronę i zobaczyłaś swoją byłą przyjaciółkę...
-tak samo płaska jak kiedyś, nie wiem czy co on w tobie widzi - gdy chłopak usłyszał jej głos od razu mocniej cię złapał abyś przypadkiem nie spadła i obrócił was tak że staliscie przodem do dziewczyny
-przynajmniej nie jest plastikiem jak ty więc radzę się on niej grzecznie mówiąc odczepic bo następnym razem nie będzie tak miło
Jin
Kochałaś jak chłopak dla ciebie gotuję. Wiedziałaś że on lepiej czuje się w świecie gotowania niż ty więc nie chciałaś wchodzić na jego terytorium gdy on tam był. Tego dnia chcieliście zrobić jakiś dobry porządny obiad dla was wszystkich więc musieliscie wybrać się na zakupy bo jednak reszta zespołu jedzą jak nigdy nie najedzone świnki więc tych produktów musi być trzy razy więcej. Błądząc pomiędzy półkami zaczeliście kłócić się o co kto będzie co gotował gdyż na początku chłopak pozwolił ci pomóc mu gotować. Kłócąc się nie zauważyłaś że stoi przy was twoja była przyjaciółka...
-widać że nawet nie potrafi nic gotować skoro chłopak nie chce jej do kuchni wpuścić...
Jin gdy tylko usłyszał wypowiedź dziewczyny spojrzał się na nią mierząc ją wzrokiem. Parsknął śmiechem widząc co dziewczyna trzyma w dłoni.
-ona przynajmniej ma chłopaka, który o nią dba, a nie tak jak ty je mrożone pizze
Rap Monster
Mimo że w chłopaku siedział stu procentowy bóg destrukcji to i tak go kochałaś. Mimo że codziennie znajdujesz jakąś rozwaloną rzecz to i tak mu wybaczysz. Teraz było tak samo. Wracałaś właśnie do domu gdy nie zadzwonił twój telefon, odebrałaś i okazało się że dzwoni Nam. Niby nie powinnaś się zdziwić tym co usłyszałaś ale mimo to byłaś zdziwiona. Chłopak już trzeci raz połamał klucz do domu. Prawie tydzień temu dopiero co kupiliście nowy zamek do drzwi. Westchnęłaś i czekałaś chwilę aż przyjdzie chłopaka, jak się okazało przyszedł dość szybko więc się ucieszyłaś. Na początku jak zwykle dałaś mu opierdziel za to co zrobił gdy chłopak miał juz się odezwać ktoś za wami zaczął się śmiać. Okazało się że szła za wami twoja była przyjaciółka, która wszystko słyszała...
-nie mam pojęcia jak mogłaś wybrać sobie takiego idiote, niedługo to tobie coś zrobi i tracisz do szpitala
-żebyś ty nie trafiła do szpitala jak NIECHCĄCY coś ci zrobię
💜🐼💜🐼💜🐼💜🐼💜🐼💜🐼💜🐼
Dzień dobry 💋
Powiem tak, jeszcze nigdy nie pisałam tam długo rozdziału do tej książki. Bo jeśli mam byś szczera to zaczęłam go pisać gdy byłam jeszcze u siostry, a to było ponad tydzień temu :c
Ale mimo to mam nadzieję że rozdział się podoba bo mimo że pisałam do długo to jest też dość długi jak na inne rozdziały ^^
Miłego dnia życzę 💋
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro