Kiedy oglądacie polski film...

Będą to raczej stare filmy. Nie oglądam polskich filmów. Filmy, które pojawią się tutaj są oglądanymi przeze mnie za dzieciaka. Pewnie nie oglądaliście tych filmów, ale jak polski film to raczej starszy, co? A może tylko ja tak uważam?Postaram się wytłumaczyć fabułę tych filmów, jak najlepiej + macie też opisy z Filmweba.

Jin (Krzyżacy)

Opis: ''Dzielny młody rycerz, Zbyszko z Bogdańca, ze wszystkich sił zwalcza Krzyżaków, którzy wyrządzili wiele zła jego bliskim.''

Pamiętałaś, jak twój tata katował cię tym filmem. Szczerze go nie lubiłaś, ale jednak doceniałaś produkcję, która była robiona w 1960 roku. Jak na tamte czasy film był naprawdę bardzo dobry. Nie wiedziałaś czemu Seokjin tak chciał obejrzeć tą produkcję.

- Oooo Zbyszko z Bogdańca - powiedziałaś, jak zobaczyłaś Zbyszka.

- Kto to? - spytał Jin.

- Oglądaj to się dowiesz. Mogę ci powiedzieć, że całkiem niezły z niego wojak - odpowiedziałaś.

- Ale ładna ta dziewczyna. Polki na serio są ładne - powiedział.

- Wiesz. Urodę mamy przekazywaną w genach - nawet nie byłaś zła, że powiedział o aktorce, że jest ładna, bo rzeczywiście była urodziwa.

Po skończonym seansie, który cię zanudził Jin spojrzał na ciebie dziwnym wzrokiem.

- To było nudne, ale jednocześnie ciekawe - oznajmił.

- Może dlatego, że na podstawie książki? - podsunęłaś.

- Możliwe. To bardzo stary film, tak? - spytał.

- Jest starszy od moich rodziców - odpowiedziałaś.

Suga (E= mc2)

Opis: ''Dziewczyna gangstera zakochuje się w doktorze filozofii, któremu zleca napisanie pracy magisterskiej.''

Pamiętałaś ten film. Pomimo bardzo młodego wieku go oglądałaś, mimo że był od szesnastego roku życia. To u ciebie w domu była norma. Mogłaś sobie oglądać jakie filmy chciałaś. Oczywiście bardziej ci się podobała rola Pazury, niż Lubaszenki, ale to kwestia gustu.

- Mówisz, że to o gangsterach? - spytał.

- Tak - odpowiedziałaś.

- Dobre to?

- Całkiem, całkiem. Główna bohaterka jest raczej ładna.

Zaczęliście seans.

- Jesteś ładniejsza od niej - wskazał na dziewczynę w telewizorze. Zarumieniłaś się.

- Oglądaj dalej! - krzyknęłaś, a on aż się złapał za ucho.

- I jak ja mam cię niby komplementować, jak potem się drzesz?

- Oglądaj, a nie marudzisz.

J-hope (Zróbmy sobie wnuka)

Opis: ''Marian Kosela postanawia sprawić, by jego dorosłe dzieci stanęły na ślubnym kobiercu.''

Była to jedna z śmieszniejszych komedii i miała ciekawą fabułę. Można było wiele też wywnioskować z tego filmu. Jako, że Hobi chciał w końcu obejrzeć jakąś polską produkcję postawiłaś na to. Sama chciałaś sobie przypomnieć fabułę, a przy okazji wspomnienia z rodzinnych stron. 

W końcu nadeszła chwila na twoją ulubioną scenę, która rozgrywała się w sklepie. Śmiałaś się, jak szalona, a Hoseok robił to samo.

- Ten cały K-kała... Ka-wa! Ka-wa jest bardzo zabawny - powiedział.

- Potem będzie jeszcze lepiej - zdradziłaś.

No i tak było. Następna lepsza scena była właśnie z kierownikiem Kawą. To jak wymachiwał siekierą było przezabawne.

- Ten człowiek jest niemożliwy - stwierdził Hobi.

- Polacy są tacy na co dzień. Aż mi się przypomniały czasy gimnazjum.

Rap Monster (Och, Karol)

Opis: ''Architekt Karol jest kobieciarzem, który wolny czas dzieli pomiędzy żonę i trzy kochanki. Sielanka kończy się, gdy kobiety postanawiają zmienić jego życie w piekło.''

Zawsze bawiło cię określenie tego filmu jako erotyczny. Choć może rzeczywiście taki był ty tak go nie postrzegałaś. Mimo wszystko bawił cię ten film. W końcu to stara, polska komedia. Nie wiedzieć czemu stare komedie w wykonaniu Polaków ci się podobały. Do tego sprytny Karol mający wiele kobiet powoli dostawał w kość od pań.

- Nie cenzurujecie piersi? Dlaczego to wszystko jest takie widoczne? - zadawał pytania.

- Teraz jest to bardziej ocenzurowane, ale stare filmy mają to do siebie, że nie były za bardzo cenzurowane - odpowiedziałaś.

- A więc to tak. Dlatego nie lubisz tych nowych komedii? - zaśmiał się.

- Nowe komedie nie mają sobie nic z komedii praktycznie. Są nieśmieszne i przyprawiają tylko o odruch wymiotny - stwierdziłaś.

- Jasne, jasne - uśmiech nie schodził mu z twarzy.

- Taka prawda! Możesz zapytać mojej rodziny - powiedziałaś.

- Gdybym tylko umiał mówić po polsku.

Jimin (Wyjście awaryjne)

Opis: ''Córka naczelniczki gminy zachodzi w ciążę. Obawiając się utraty autorytetu, rodzina poszukuje kandydata na męża.''

To był jeden z twoich ulubionych filmów polskiej produkcji. Bardzo ci się podobała fabuła. I można było poczuć te klimaty tamtych lat. Cieszyłaś się, że Jimin mógł to obejrzeć. Zwłaszcza, że fabuła była po części o ślubie i weselu, a wy niedawno staliście się małżeństwem.

- Czemu tak lubisz ten film? - spytał.

- Sama nie wiem. Jak go obejrzałam to spodobał mi się, a szczególnie cytat ''Podłość ludzka nie zna granic''. Chodziłam do szkoły i z tydzień tak gadałam - zaśmiałaś się.

- Mi się podobało to, jak on zrobił dla niej to usunięcie. A! No i jeszcze pokochał ją pomimo tego, że nosiła nie jego dziecko - powiedział.

- To było świetne. Ciekawa czy urodził się chłopiec czy dziewczynka - zastanawiałam się.

- Pewnie nic. W końcu to film - stwierdził.

- Co z tego? Można rozmyślać. W ogóle mam teraz ochotę wrócić do Polski - oznajmiłam.

- Nie zostawiaj mnie! - krzyknął.

- Nie chcę cię zostawić. Po prostu chcę odwiedzić Polskę, to mój dom, a ty poznasz mój dom. Jedźmy razem.

- Zobaczymy.

V (Jak rozpętałem drugą wojnę światową)

Opis: ''Pechowy szeregowiec Franek Dolas myśli, że rozpętał II wojnę światową. Chcąc zabłysnąć bohaterskimi czynami, plącze się w coraz większe tarapaty.''

Musiałaś to koniecznie pokazać Taehyung'owi. Nie mogłaś pominąć filmu, na którym dorastałaś. Do tego teraz czułaś się tak trochę, jak Franek. Byłaś w innym kraju, ale była pewna różnica. On za wszelką cenę chciał wrócić do Polski, a ty już zagrzałaś miejsca w Korei. Mimo wszystko uwielbiałaś pewien moment, kiedy to on już wrócił do Polski i biegał bodajże w zbożu, a muzyka była idealna do tej sceny.

- Jak byłam mała to strasznie chciałam znaleźć się wtedy na miejscu Franka - powiedziałaś.

- Chciałaś walczyć? - zdziwił się Tae.

- Czasami miałam ochotę walczyć, ale chciałam znaleźć się w tym momencie, który widzimy teraz. Poczuć to błogie uczucie. Jednak na szczęście nie udało mi się. W tej chwili nie chciałabym walczyć z nikim.

- To zrozumiałe. Podziwiam to, że potrafiliście ochronić swój kraj, choć było naprawdę trudno.

- Sama jestem bardzo dumna z żołnierzy wtedy walczących. Gdyby nie oni nie byłoby mnie tu, dlatego trzeba o tym pamiętać.

- Muszę być im wdzięczny. Inaczej nie miałbym takiej pięknej i cudownej żony - uśmiechnął się do ciebie w twój ulubiony sposób - Aż mam ochotę pooglądać zdjęcia ze ślubu.

- To biegnę po album!

Jungkook (Kogel-mogel)

Opis: ''Dziewczyna ze wsi, Kasia Solska, dostaje się na studia i ucieka z domu do Warszawy, gdzie znajduje pracę jako niania.''

Jako dumna mieszkanka swojej poprzedniej miejscowości musiałaś puścić Kook'owi ten film. Czemu? Bo tak się składało, że akurat był nagrywany w twojej miejscowości (a/n oparte na faktach). Widziałaś w tym filmie wiele twarzy, które teraz są o wiele starsze.

- Patrz! To mój wujek! - wskazałaś na mężczyznę.

- Cały film się ekscytujesz, jak oszalała - powiedział.

- Wybacz, ale bardzo chciałam obejrzeć ten film z tobą - oznajmiłaś.

- Jest tu ktoś od ciebie z domu? - spytał.

- Nie - spochmurniałaś  - Dziadek miał szansę mieć rolę mówioną, ale odmówił. Żałuje tego bardzo, bo znowu mogłabym usłyszeć jego głos i zobaczyć go młodszego, niż widywałam na co dzień.

- Jednak możesz zobaczyć innych, tak? Jak to powiedziałaś to może i ja powinien w czymś zagrać, żeby moje wnuki mnie zapamiętały?

- Nawet dzieci nie masz, a już o wnukach myślisz!

- Trzeba myśleć o przyszłości. Nawet tej dalekiej.

- Filozof się znalazł.

----------------------------------------

U V i Kooka takie gify, bo je uwielbiam i chciałam ich w końcu użyć XDD Jak widzicie udało mi się jakimś cudem dodać coś przed 1 :D Tak przy okazji kto miał tak fatalny dzień, jak ja? Pocieszam wszystkie te osoby i przesyłam ciepłe słowa ^^ Co do reakcji... Podobała się wam? Chciałam napisać o tych filmach. Szczególnie to u Kooka, bo to naprawdę jest całkowita prawda w moim przypadku XDD Mam nadzieję, że nie jesteście źli za użycie swoich tak jakby osobistych preferencji. Dzięki za przeczytanie ;) Fighting i do następnego!

+ Kook w czarnych włosach to życie. Jak ja mogłam pomyśleć o zmianie UB. Chyba mnie powaliło wtedy XD