Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

♥48♥

Kiedy zamieniacie się rolami na jeden dzień...

Jin

- Zrobiłam kolację - powiedziałaś.

- Oj... T/I! Przecież jesteś taka zmęczona nie musiałaś - wstał z kanapy.

- Skarbie, dla ciebie wszystko - uśmiechnęłaś się.

Chłopak zasiadł do stołu i zaczął jeść.

- To jest pyszne - zachwalał.

Po skończonym posiłku chciałaś pozmywać.

- Skończmy to już - usłyszałaś głos Jina.

- Znudziło ci się bycie mną? - spytałaś.

- Nie, ale widzę, że zaraz cię coś trafi - zaśmiał się.

- Masz rację - zgodziłaś się.


Suga

Twój chłopak siedział sobie wygodnie na kanapie do twojego przyjścia. Położyłaś się wygodnie na jego kolanach.

- Jestem zmęczona. Nie ruszaj się - powiedziałaś.

- Co ja jestem twoją poduszką? - spytał.

- Moją kochaną, poduszką - poprawiłaś go.

- Niech ci będzie - zaczął się bawić twoimi włosami.

Oczywiście nie potrafiłaś zasnąć.

- Denerwuje cię to, jak cię miziam po włosach? - spytałaś, podnosząc się i siadając obok niego.

- Tak. Nie mogę wtedy zasnąć - odpowiedział.

- Sorki. Aigoo, jak ty możesz cały czas chcieć spać. Szlagu można dostać - oznajmiłaś.

- Ty nie jesteś lepsza. Wierz mi.


J-hope

- Hobi! Hobi! Patrz na te kocie ruchy - zaczęłaś tańczyć.

- Świetnie, skarbie - pochwalił cię.

- Ej! Ja tak nie robię! Przegrałeś - powiedziałaś.

- Ja też nie mówię ''kocie ruchy'' i jakoś pozwoliłem ci dalej prowadzić tą grę - bronił się.

- Dobra, przestańmy. Wszystko mnie boli od tego skakania, biegania, tańczenia - oznajmiłaś.

- Moje życie jest takie męczące - uznał.


Rap Monster

Nie mogłaś uwierzyć, jak ci się to udało. Próbowałaś to zrobić kilka razy, aż w końcu cud się stał.

- Skarbie... Popsułam szafkę - oznajmiłaś.

- Aish! Którą? - spytał.

- W naszej sypialni - odpowiedziałaś.

Poszedł do wcześniej wspomnianego pomieszczenia. Szafka nie chciała się zamknąć.

- Naprawię to - stwierdził.

- Dobra koniec! Jak ty to zaczniesz naprawiać to po szafce - poszłaś po narzędzia.

- Ale to ja jestem mężczyzną w tym domu - powiedział, kiedy ciebie już nie było.


Jimin

Zaszłaś Jimina od tyłu i go objęłaś.

- Chodźmy do sypialni... Mam dla ciebie niespodziankę - wyszeptałaś mu do ucha.

- Już ja znam te twoje niespodzianki - odsunął się od ciebie.

- Chim Chim! Ta cię bardzo zadowoli - namawiałaś go.

- Mowy nie ma - powiedział.

- Wow! Powstrzymałeś się. Nieźle - pochwaliłaś.

- Skoro już koniec zabawy... - przerzucił cię przez ramię - Idziemy skorzystać z niespodzianki.


V

Bałaś się ruszyć któregoś z jego pluszaków, ale trzeba się przełamać. Zabrałaś jego ulubionego. Zaczęłaś gadać z tym pluszakiem. Tae to obserwował.

- Jesteś taka dziecinna - stwierdził.

- Lepiej mi się rozmawia z panem Lwem, niż z tobą - pokazałaś mu język.

Ponownie zaczęłaś rozmawiać z maskotką.

- Koniec tego dobrego! - zabrał ci zabawkę - Wydoroślej!

- Jak możesz?! Nienawidzę cię - poszłaś się schować do pokoju.

Chwilę później przyszedł do ciebie Taehyung.

- Przepraszam. Wiesz, że cię kocham? - spytał.

- Wiem - przytuliłaś go - Kończmy na tym zabawę.


Jungkook

Cały dzień grałaś w gry.

- Może byś tak w końcu coś zrobiła? Wszystko ja muszę załatwiać - poprawił sobie grzywkę.

- Ostatni level - oznajmiłaś.

- W tej chwili masz się pojawić w kuchni - powiedział.

- Kooookie! Pote...MAM GO! WYGRAŁAM - zaczęłaś skakać.

- Matko Boska, co ja mam się z tobą kobietą - marudził.

- Już idę, idę - wyminęłaś go.

- Koniec - oznajmił i cię do siebie przyciągnął - Gratuluję wygranej - dał ci całusa w usta.


-------------------------------------------------

Postanowiłam dodać tą jedną reakcje ^^ Ostatnio nic nie dodaje, więc chciałam wam umilić ten dzień przed szkołą :) Jednak nadal do końca tygodnia już raczej reakcji nie będzie. Brak czasu i będę bardzo zmęczona :/ O! Chcecie, żebym zrobiła grupę na fb? Jak się zgłosi 15 osób to zrobię ;) Dzięki za przeczytanie :3 Mam nadzieję, że się podobało c: Fighting i do następnego!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro