♥4♥
Kiedy się przed tobą kompromitują...
Jin
Razem z Jinem poszliście do ciebie. Byłaś pewna, że nikogo nie będzie w domu. Zdziwił, więc cię widok twojej mamy. Przyjaciel się przedstawił. Mama nalegała na rozmowę. To się zacznie... Kobieta zadała mu już chyba milion pięćset sto dziewięć pytań. Zauważyłaś, że chłopak łapie kontakt z twoją mamą.
- Moja córka ostatnio opowiada przezabawne dowcipy. Słyszałam, że pan ją ich uczy - uśmiechnęła się.
- Owszem. Choć na dziś przygotowałem historię z życia wziętą - spojrzałaś na przyjaciela podejrzanie.
- Był sobie chłopiec. Był młody. Nie miał nawet dwóch lat. Nie wiadomo, jak otworzył drzwi i bez ubrań zaczął biegać po podwórku. Utaplał się w błocie, a moja mama zawsze mi to wypomina - skończył opowieść.
- Biegałeś nago?! - zaczęłaś się z niego śmiać.
Jin dopiero zauważył jaki błąd popełnił. Zaczął się czerwienić, a twoja rodzicielka nie wiedziała, jak się zachować.
Suga
Przechadzałaś się z chłopakiem. Nagle Yoongi poprosił cię, abyście przystanęli. Jego wzrok utknął w jednym miejscu, a raczej osobie. Spojrzałaś w tamtą stronę.
- Podoba ci się? - szturchnęłaś go.
- Jest śliczna - przyznał.
- Nie wiedziałam, że gustujesz w facetach - powstrzymywałaś śmiech.
- To facet?! - krzyknął.
- Idź, podbijaj - nabijałaś się z niego.
- Co za kompromitacja - jęknął.
J - hope
Siedzieliście sobie kulturalnie popijając napój. Twój przyjaciel skończył, jako pierwszy. Ty miałaś jeszcze do pokonania połowę płynu. Chłopak cierpliwie czekał. Jednak szybko mu się to znudziło. Najpierw zaczął się bawić serwetkami. Potem naczyniem po piciu. W końcu doszło do tego, że zaczął tańczyć na krześle. Wszyscy w pomieszczeniu spojrzeli na nas, jak na upośledzonych. Starałam się dyskretnie poinformować Hoseoka o sytuacji. Ten tak zatracił się w tańcu, iż nie było już świata. Walnęłam go w nogę pod stolikiem. Dopiero teraz zrozumiał co się stało.
- Przepraszam - szepnął.
Rap Monster
Jakiś przyjaciel Rap Mona zadzwonił do ciebie z jego telefonu, że koniecznie musisz przyjechać w wyznaczone miejsce. Postanowiłaś sprawdzić o co chodzi. Wchodząc do środka zobaczyłaś coś czego twoje oczy nie zapomną. Namjoon w stroju kobiety. Miał na sobie nawet spódniczkę. Patrzyłaś na niego, jak na debila.
- To jest prawdziwy swag - wskazał na siebie.
- Z kim ja się przyjaźnię - złapałaś się za głowę.
Jimin
Grałaś sobie spokojnie na komputerze. Byłaś już na ostatnim poziomie. Niestety dostałaś wiadomość i się rozproszyłaś. Osoba, która to wysłała musiała zginąć. Wzięłaś do ręki swój telefon. Dostałaś filmik od Jimina. Chłopak się chwiał i miał nogi, jak z waty. Kiedy mówił nie dało się go zrozumieć. Wiedziałaś, że jest pijany i pewnie jego przyjaciele robią sobie z niego żarty. Zgrałaś filmik na komputer.
- Nie masz pojęcia Jimin, jak będę cię teraz gnębić - uśmiechnęłaś się.
V
Byliście z Tae w centrum handlowym. Chłopakowi zachciało się do łazienki. Czekałaś na niego czując się,jak idiotka, bo długo nie wychodził. Napisałaś do niego sms'a. Chwilę później V wciągnął cię do męskiego, otworzył drzwi od kabiny i stanął na sedesie. Zaglądał do kabin obok.
- Taehyung, chodźmy już! - ponaglałaś go.
- Ale... - chłopak przewrócił to na czym stał.
- Tae...
- Chodźmy - złapał cię za rękę i wyszliście. Był cały czerwony.
Jungkook
Chłopak po raz pierwszy zaprosił cię do siebie. Byłaś miło zaskoczona. Oczywiście się stresowałaś, by nie popełnić żadnego błędu. Zapukałaś do drzwi i otworzył ci jakiś obcy chłopak. Uśmiechnął się do ciebie i wciągnął do środka. Zawołał Kooka. Przyjaciel wyszedł do ciebie w stroju króliczka. Wybuchłaś śmiechem.
- I co takiego śmiesznego w króliku? - mruknął.
- Wyglądasz, jak głupek - przyznałaś.
- Jak ciebie w to wsadzimy to zobaczymy co powiesz - chytrze się uśmiechnął.
---------------------------------------------
Troszkę krótsza ta reakcja :( Sorki! Daję wam na umilenie wieczora ^^ Chcielibyście, aby reakcje były bardziej w stylu ( ͡° ͜ʖ ͡°)? Jeżeli tak to dajcie znać :D Dzięki za przeczytanie ;) Mam nadzieję, że się podobało :) Fighting i do następnego!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro