♥38♥
Kiedy zobaczysz go z inną dziewczyną...
Jin
Kiedy masz przerwę na tak zwany lunch zawsze idziesz do pobliskiej kawiarenki z koleżankami. Gdy przekroczyłaś próg zamroziło cię. Twój chłopak siedział z jakąś obcą dziewczyną. Jedna z współpracownic pociągnęła cię za rękę, abyście się ruszyły. Usiadłaś tak, by mieć dobry widok na to co wyprawia Seokjin. Przyniesiono wam zamówienia.
- T/I, wszystko okej? W ogóle nie jesz - zauważyła towarzyszka.
- I cały gapisz się na tamtą parę - druga odwróciła się i wskazała na Jina i jakąś laskę.
Zabolało cię stwierdzenie ''para''.
- Ten chłopak kogoś mi przypomina i tyle - zajęłaś się jedzeniem.
Po skończonym posiłku nadszedł czas na wyjście. W tym momencie Seokjin cię zauważył. Posłałaś mu tylko uśmiech przepełniony bólem.
Suga
Chłopak zostawił ci karteczkę, że dzisiaj nie będzie go w domu. Specjalnie się nie zdziwiłaś. Zobaczyłaś, że lodówka jest prawie pusta. Postanowiłaś zrobić duże zakupy. Pojechałaś, więc do zbiorowiska sklepów. Kupiłaś jedzenie, ale chciałaś jeszcze pochodzić trochę i popatrzeć na ubrania albo inne takie. Weszłaś do odzieżowego i zobaczyła Yoongi'ego. Schowałaś się za manekinem i obserwowałaś. Min wybierał dziewczynie ubrania. Szli w stronę przebieralni. Założyłaś czapkę z daszkiem i udawałaś, że się przeglądasz. Towarzyszka chłopaka wyszła, a na jego twarzy zagościł uśmiech. Nie ruszyłaś się o milimetr. Ona pocałowała go w policzek i przytuliła. Poczułaś łzy napływające ci do oczu. Odłożyłaś czapkę i wyszłaś.
J-hope
Razem z przyjaciółmi spędzałaś miło dzień. Nie często miałaś szansę spotkać się z nimi wszystkimi, więc korzystałaś z okazji. Postanowiliście iść do klubu karaoke. Po drodze mijaliście park. Twój przyjaciel cię zatrzymał.
- To nie ten twój Hoseok? - wskazał na jakiegoś chłopaka w towarzystwie dziewczyny.
- Oszalałeś? Siedziałby chyba sam, nie? - szłaś dalej.
Tym razem przyjaciółka zwróciła ci uwagę na siedzącego chłopaka.
- Krzyknij jego imię. Zobaczymy czy gostek się odwróci - podrzuciła pomysł.
- Mowy nie ma - nie zgodziłaś się.
- HOSEOK!!! - wydarła się przyjaciółka.
Mężczyzna zaczął oglądać się na boki. Wtedy rozpoznałaś w nim swojego chłopaka.
- Idziemy - powiedziałaś ostro.
(Nie miałam innego gifa. Sorki!)
Rap Monster
Chłopak zadzwonił do ciebie, że wróci później do domu. Rozumiałaś to. Wracałaś sobie do domu po pracy. Patrzysz, a po drugiej stronie drogi Namjoon z dziewczyną. Normalnie byś to olała, ale on ją obejmował. Cieszyli się do siebie, jak głupi do sera. W parszywym humorze poszłaś do domu.
Jimin
Twój telefon zaczął wibrować. Dzwoniła twoja przyjaciółka.
- Halo?
- Jimin jest z jakąś laską. Ładna jest!
- O czym ty mówisz?
- No prawdę ci mówię! Obejmują się i... O cholera.
- Co i co?!
- Wyjrzyj przez okno.
Rozłączyłaś się i zobaczyłaś Jimina, który całuje obcą ci dziewczynę w czoło. Zaczął się uśmiechać do niej.
V
Rozbolał cię brzuch do takiego stopnia, że nie mogłaś się nad niczym skupić. Pozwolono ci wrócić do domu. W idealnym momencie dotarłaś na przystanek. Usiadłaś od okna. Obserwowałaś ludzi. Już z daleka rozpoznałaś Taehyunga. Kiedy podjechaliście bliżej zobaczyłaś, że jest w towarzystwie jakiejś dziewczyny. Trzymali się za ręce, a Tae się śmiał.
Jungkook
Twoja mama poprosiła cię, byś do niej wpadła. Nie miałaś niczego ciekawszego do zrobienia, więc się zgodziłaś. Szłaś na piechotę. Chciałaś jeszcze zajść do kilku osób i pozałatwiać parę spraw. Z daleka zobaczyłaś Jungkooka w towarzystwie dziewczyny. Schowałaś się za murkiem i czekałaś.
- Uwielbiam, jak tak mówisz - usłyszałaś.
- Każda to uwielbia - Kookie się zaśmiał.
Nie zauważyli cię, a tobie stanęły łzy w oczach.
-----------------------------------------
Zrobić pozytywną czy negatywną reakcje? Decyzja należy do was :) Dzięki za przeczytanie ^^ Mam nadzieję, że się podobało ;) Fighting i do następnego!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro