Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

♥15♥

Kiedy po raz pierwszy się całujecie...

Jin

- Jesteś ważniejsza od jakiegoś tam jedzenia - powiedział.

- Czuję się zaszczycona - uśmiechnęłaś się.

Seokjin podniósł twój podbródek tak, abyś patrzyła w jego oczy. Mogłaś w nich utonąć. Nawet nie zauważyłaś, kiedy jego usta dotknęły twoich. To było cudowne uczucie.

- Nie masz pojęcia, jak długo czekałem, żeby to zrobić - przyłożył swoje czoło do twojego.

- Też na to czekałam i chce więcej - oznajmiłaś.

Stanęłaś na palcach i pocałowałaś chłopaka. Ten trzymał cię w talii. Czułaś, jakby stado motylów unosiło się w twoim brzuchu.


Suga

- Też cię kocham - wyznał szczerząc się przy tym.

- Boże, jak ty teraz słodko wyglądasz. Pokazujesz mi innego siebie - byłaś szczęśliwa.

- Dla mojej ukochanej wszystko - wyznał.

Przyciągnął cię do siebie i bez żadnego ostrzeżenia pocałował. Na początku nie wiedziałaś co masz zrobić. To było takie nagłe. Jednak powoli otworzyłaś się na jego pieszczotę. Kiedy skończyliście objął cię i się lekko bujaliście, jak w tańcu.

- Chciałbym ci dać wszystko co mam - powiedział.

- Wystarczy, że mnie kochasz - przytuliłaś się do jego klatki piersiowej.


J - hope

- Jak długo? - spytałaś.

- Od dawna - odpowiedział.

To było, jak sen. Chłopak, którego kochasz od dawna wyznaje ci miłość. Nie mogłaś w to uwierzyć. Spojrzałaś się na niego. Twój wzrok zjechał na jego usta. Chciałaś go pocałować, ale bałaś się, że to go speszy. A tak właściwie to nie miałaś wiele do stracenia. Z początku ledwo dotknęłaś jego ust. Ten jednak wyczuł czego pragniesz i przyciągnął cię do siebie.

- Teraz tak możemy cały czas - powiedział, kiedy skończyliście.


Rap Monster

- Też. Też cię kocham - powiedział w końcu.

Emocje wzięły nad tobą górę. Chłopak prawie się przewrócił, bo tak na niego naparłaś. Całowałaś łapczywie. W końcu tyle na to czekałaś. Namjoon podniósł cię, a ty oplotłaś swoje nogi wokół niego. Jakimś cudem usiedliście na kanapie nie przerywając tej cudownej chwili. Zabrakło wam powietrze, więc się od siebie oderwaliśmy.

- Mogliśmy wyznać sobie uczucia wieki temu - powiedział na co ty zachichotałaś.


Jimin

- Bo cię kocham, tak trudno to zauważyć? - powtórzył twoje słowa.

Miałaś ochotę otworzyć usta. Jimin cię kocha... Podszedł do ciebie i odłożył telefon na bok.

- Teraz mogę bezkarnie to zrobić - uśmiechnął się.

Zaraz twoje usta zostały zdominowane przez chłopaka. Miałaś wrażenie, że z boku wygląda to dość intymnie. Chociaż to zapewne wina Jimina. Powoli brakowało ci powietrza.

- Powtórka w sypialni? - spytał.


V

- Kocham cię bardzo, bardzo, bardzo mocno! - wyznał poważnie.

- Jejku, Tae, onieśmielasz - zakryłaś twarz rękoma.

Złapał cię za ręce, aby zobaczyć twoją twarz. Uśmiechnął się figlarnie i cię pocałował. Myślałaś, że to będzie taki normalny pocałunek, ale chłopak załączył seksowny tryb. Napierał na ciebie. Gdzie się podział Taehyung, który bawił się pluszakami?


Jungkook

- Więc ja chcę stracić dla ciebie serce - powiedział.

Poczułaś się tak bardzo potrzebna, jak nigdy dotąd. Ktoś cię kochał i to był właśnie on. Miałaś wielką ochotę go pocałować. Jednak to takie płochliwe dziecko. Podeszłaś powoli. Złapałaś go za rękę i zaczęłaś się nią bawić. Nie miałaś pojęcia, jak mu przekazać to, że chcesz się do niego bardziej zbliżyć. Jednak chłopak chciał tego co ty. Uniósł twój podbródek i szybko pocałował. Był cały czerwony. Wyglądało to uroczo.

----------------------------------

Krótka reakcja, bo tak tak jakby dopełnienie poprzedniej ^^ Mam nadzieję, że się podobało :) Fighting i do następnego!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro