Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

10

Zatkało mnie. 

Pers. Ti

- No właśnie, więc ruszcie swoje leniwe tyłki i z łaski swojej dajcie mi te cholerne narzędzia. A ty Quinn lepiej nie rób tak więcej bo nie mam już drzwi na zapas a one są ciężko dostępne i drogie.

Zrobili tak jak kazałam. Ja naprawiłam im drzwi i od razu poszłam do mojego domu. Nie miałam ochoty robić nic. Już miałam zapaść w sen, ale usłyszałam dzwonek.

Zeszłam na dół, spojrzałam przez wizjer i otworzyłam drzwi. Stali tam Quinn i Suga.

- Co chcecie?
- Nie mam gdzie spać a tego tu przytargałam bo...
- Bo?
- Bo musicie sobie coś przypomnieć.
- Quinn, wiesz że nie lubię swojej przeszłości..
- Wiem ale wkońcu musisz się z nią zmierzyć! - posłałam jej smutny uśmiech
- No dobrze, ale nie jestem z tego zadowolona. Przecież lekarze powiedzieli że mogę ich nie odzyskać.
- Z tego co wiem to znalazłaś sposób na przywracanie wspomnień.
- Skąd o tym wiesz?
- Ma się swoje źródła! - to prawda co ona mówiła. Okazało się że każde moje wspomnienie "zapisuje" się jako melodia. Są to albo popularne piosenki albo żadkie i niezbyt znane melodie.

O dziwo najwięcej wspomnień odblokowałao mi słuchanie piosenek BTS. Oni mają na mnie jakiś dziwny wpływ.

Nie będę nawet mówić o moim uczuciu że nie pamiętam bardzo ważnej rzeczy. Chociaż ono towarzyszy mi już od ich przyjazdu.

- Sama mogę posłuchać muzyki. Nie musicie mi w tym towarzyszyć.
- Ale sami najpewniej znamy melodie o których ty nie wiesz.
- Możecie spróbować, ale przesłuchałam już tyle melodii że wątpie aby wasze pomogły.

I w taki sposób zmarnowaliśmy 3 godziny na słuchaniu piosenek które nic nie znaczyły i tylko straciliśmy czas.

- Mogę użyć twojego keyboardu?
- Ok, a po co?
- Może ta melodia ci coś przypomni.

Zaczął grać melodię bardzo podobną do kołysanki. Była ona najpiękniejsza ze wszystkich co słyszałam w życiu. Widziałam że Quinn coś do mnie mówi, ale dochodziły do mnie tylko dźwięki melodii i anielskiego głosu Sugi.

Nie wiem co się stało ale otoczyła mnie ciemność.

Nagle stałam na łące. Widziałam dwie osoby. Podeszłam bliżej i dopiero wtedy zauważyłam że to dzieci, a dokładniej chłopiec i dziewczynka.

Usłyszałam tylko kawałek ich rozmowy.

- Pospiesz się!
- Poczekaj na mnie! Stój!

W dziewczynkę udeżył samochód. Chłopak podbiegł do niej, ale kierowca się nie zatrzymał. Zakładam że rodzice obojga wyszli przed dom zobaczyć co jest źródłem hałasu.

- N-nie... TI OBUDŹ SIĘ!!
- Synku chodź już..
- Nie, nie zostawie tak Ti!
- Yoon-gi zostaw ją...

Chłopak został odciągnięty od dziewczyny.

Czyżbyśmy to byli... My?

Do moich uszu zaczęły docierać krzyki.
- TI!!
- Obudź się!!

- C-co się drzecie?..? - siedziałam oparta o ścianę a nade mną stali Suga i Quinn.
- Zamdlałaś gdy Suga zaczął grać.
- J-ja.. - w moich oczach zebrały się łzy. Teraz już wszystko układa się w logiczną całość.

Wstałam i przytuliłam ich oboje.
- D-dziękuje wam bardzo! Dziękuje!
- Ale za co? - odsunęłam się od nich
- Odzyskałam moje najważniejsze wspomnienia! Już pamiętam! - płakałam ale były to łzy szczęścia. Starałam się je wytrzeć ale to nic nie dawało.

Zawdzięczam wam wszystko.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro