Nowa Moc i Odnaleziona Rodzina
Jak mnie zabrali do tej bazy, to coś mówili, nie słuchałam co, bo myślałam jak uciec. Związali mnie i nie miałam jak uciec. Zobaczyłam dziurę wielkości kury, próbowałam się przez nią bez sensu przecisnąć, nagle przecisnęłam przez nią głowę! Próbowałam się przeciskać dalej i się o dziwo udawało, w końcu się przecisnęłam, a lina na pysku zjechała na szyje i mogłam spalić line, wiec to zrobiłam, usłyszeli to i natychmiast za mną pobiegli. Pomyślałam o wyspie z dzieciństwa i zrobiłam portal, ale ten z Nocną Furią zdążył za mną wskoczyć w portal, a gdy byliśmy na miejscu to próbowałam uciekać, ale ta Nocna Furia mnie złapała.
- Brawo Szczerbek - powiedział człowiek
~ Szczerbek? ~ pomyślałam ~ niemożliwe, że ten Szczerbatek
Jak tak leżałam przygwożdżona do ziemi zobaczyłam... zabaczyłam... mój stary dom, łzy zaczeły mi lecieć z oczu, to tu zostałam rozdzielona z rodziną.
- Ona płacze? - powiedział człowiek
- Wszystko dobrze? - zapytał smok
- Nie... - odpowiedziałam
- Czemu? - zapytał smok
- To tu zostałam rozdzielona z rodziną - odpowiedziałam
- To dziwne, - powiedział, a ja na niego popatrzyłam - bo ja też
- Szczerbatek? - zapytałam
- Szczerbatka? - zapytał i mnie puścił
- Szczerbatek? - zapytał człowiek - Wszystko dobrze?
Zaczeliśmy się ze Szczerbatkiem przytulać
- Tęskniłam bracie - powiedziałam
- Ja też - powiedział
- Rodzina co? - zapytał człowiek
Szczerbatek potakną
- Heh, - wzdychną wesoło - no to co Szczerbatek, wraca z nami?
- Idziesz z nami? - zapytał Szczerbatek
- Jasne! - wesoło odpowiedziałam
Szczerbatek spojrzał na człowieka i potakną mu
- A tak wogule - powiedział Szczerbatek - to jest Czkawka
- To co lecimy? - zapytał Czkawka
- Umiesz już? - zapytał Szczerbatek
Pokiwałam na nie
- Mam lepszy pomysł - powiedziałam
- Portale? - zapytał
- Portale. - odpowiedziałam - Za mną
Strzeliłam portalem i ze Szczerbatkiem i Czkawką przeteleportowaliśmy się na wyspe na której ich znalazłam
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro