Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Dwie Moje Niezwykłe Moce

Wstałam rano przed wszystkimi, postanowiłam iść nad jezioro i łapać ryby. Pojadłam i postanowiłam że spróbuję polecieć, nie udało się i wpadłam do wody, nagle poczułam jakby mi jakaś błona pomiędzy palcami się zrobiła i poczułam jakbym miała coś jak skrzela takie co ryby mają, zerkam pod wodę i rzeczywiście miałam błonę pomiędzy palcami, dzięki niej szybciej pływałam, dotknęłam szyji w miejscu gdzie czułam skrzela, czułam takie 3 jakby zadrapania i one się ruszały, zanurkowałam i oddychałam pod wodą. 

~ Szczerbatek powinien już wstać, ~ stwierdziłam ~ pójdę mu o tym opowiedzieć.

Wyszłam z wody i wtedy skrzela i błony się schowały. Poszłam opowiedzieć wszystko Szczerbatkowi, na szczęście nie spał.

- Hej Szczerbatek, - zawołałam - wiesz co?

- Nie, a co? - zapytał

- Próbowałam latać nad jeziorem - odpowiedziałam - i wpadłam do wody, a w tedy poczułam coś dziwnego, popatrzyłam na łapy i miałam pomiędzy palcami błonę dzienki której szybkiej pływałam i na szyji miałam skrzela dzięki którymi oddychałam pod wodą.

- Żartujesz? - zapytał

- Nie - odpowiedziałam

- Jak nie żartujesz - powiedział - to pokarz

- Okej - odrzekłam - choć

Biegiem pobiegliśmy nad jezioro, wiedziałam że zaraz rodzice wstają więc chciałam im to też powiedzieć

- Pacz - powiedziałam wskazując do wody - i co pacz mi na łapy i pacz jaką ja szybka

- Łoł - powiedział z zdumieniem - też tak chce

Szczerbatek nie miał po wskoczeniu do wody takich umiejętności jak ja.

- Może nie masz takich umiejętności jak ja - stwierdziłam

- No może, - powiedział lekko rozczarowany - a mówiłaś jeszcze, że umiesz oddychać pod wodą

- A tak, - odpowiedziałam - pacz mam tu na szyji skrzela i pacz jak długo się pod wodą utrzymam - mówiąc to zanurkowałam

- Też tak bym chciał, - oznajmił - szkoda że nie umiem

- Ale ty przynajmniej umiesz latać, - powiedziałam z uśmiechem 

- Hehe, racja - powiedział

- A teraz wracajmy - powiedziałam

- Okej - powiedział Szczerbek

Kiedy wróciliśmy mama i tata już nie spali i od razu im wszystko opowiedziałam

- Mamo, tato! -  zawołałam - mam nowe moce!

- Jak to? - zapytał ze zdziwieniem tata

- Serio, - zapytała mama - a jakie?

- Jak wskakuje do wody - zaczęłam mówić - to uruchamiają mi się skrzela i błony między placami

- Ciekawe - powiedział tata i popatrzył na mamę 

- A Szczerbatek - powiedziałam - tak nie umie, ale umie za to latać, hehe

- A właśnie - mówił Szczerbek - czemu ja tak nie umiem?

- Powinniśmy im powiedzieć? - spytała szeptem mama taty

- Są już dość duzi, - odpowiedział szeptem tata - więc powinni znać prawdę...

- Dzieci - mama zawołała - tata wam coś chce powiedzieć

- Czemu akurat ja? - zapytał się szeptem tata mamy 

- Bo tak - odpowiedziała mama

- Okej. - zgodził się tata - a więc, jesteście dość duzi, więc powinniście znać prawdę, Szczerbatka jest Wyobraźnio Nocną Furią, więc ma więcej mocy niż nasza trójka...

- Łoł - powiedziałam z wielkim wrażeniem 

To był ciekawy dzień i jakoś szybko miną, już była noc! Trochę dziwne, ale nie narzekam.

- Jest już późno - powiedziała mama - chodźmy spać.

Poszliśmy spać a nazajutrz rani gdy wstałam postanowiłam pójść tym razem nad rzekę i postrzelać w węgorze.

- Śledź, śledź, szczupak - wyliczałam - węgorz! *strzał* śledź, flądra, patyk, węgorz! *strzał*leszcz, śledź, flądra, kłoda, kamień? Hymn..., cztery węgorze! *cztery strzały*

Przy czwartym strzale otworzył się dziwnym portal, ciekawość wzięła górę i wychyliłam jeb przez niego i zobaczyłam tam... Swój ogon!? To było dziwne, pomyślałam przed czwartym strzałem o swoim ogonie i może dla tego się tak stało, pomyślałam o domu, skoncentrowałam się i strzeliłam, wyszedł portal i zobaczyłam rodziców i Szczerbatka, więc przeszłam przez portal.

- Hej Szczerbek - zawołałam - pacz

Strzeliłam z myślą o brzegu jeziora

- Łoł - powiedział zdziwiony

- Niezła faza nie? - zapytałam się

- No, - odpowiedział - masz fajną nową moc

- Mamo, Tato! - zawołałam - paczcie!

- Łoł - powiedział zdziwiony tata 

- Super masz nową moc - powiedziała mama

Potem cały dzień latałam z bratem po różnych miejscach na wyspie, odkryliśmy nowe miejsca, a jutro zamierzamy pójść z naszą część wyspy, ale odkryłam że tylko 1 tyś razy zrobić portal.


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro