Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

{24}

- Rapi?- weszłaś do jego studia, a gdy usłyszał jak go wołasz odwrócił się do Ciebie przodem.

- Co jest kochanie?- podeszłaś do niego, jednak jego coś niepokoiło. Nie patrzyłaś mu w oczy, miałaś spuszczoną głowę.

- Czy... czy uważasz, że jestem gruba?- zaskoczyło go to pytanie, już nie mówię o tym że zaskoczyło go że postrzegasz się za osobę grubą. 

- Coś ty sobie ubzdurała w tej ślicznej główce, co?- pociągnął Cię na kolana. Jednak chciałaś się wyrwać, bo bałaś się że będziesz za ciężka. On jednak Cię mocniej objął i wtulił się w twoją szyję. - Jesteś najpiękniejsza na calutkim świecie, mądra, urocza i kochana. Czasem masz swoje humorki, no ale kto ich nie ma. Kocham Cię taką jaka jesteś.- przekonał Cię, mimo iż olał twoje pytanie o tym czy jesteś czy nie jesteś gruba. Ale fakt, że kocha Cię całą i nawet gdyby okazało się, że przytyłaś 4 kilo, to nic by to nie zmieniło. Więc wymazałaś z głowy obraz liczb na wadze, na której dzisiaj rano stanęłaś i odpowiedziałaś.

- Też Cię kocham za takiego jakim jesteś.- pocałowałaś go w policzek i postanowiliście dzisiaj spędził razem wieczór. Takiego chłopaka to ze świecą szukać. 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro