Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Magia


  Gdy dochodziło do snucia historii, to maluch zadziwiał Francję.
Angleterre miał dar opowiadania. We wszystko, co mówił wkładał tyle serca, że jego policzki nabierały rumieńców, a oczy błyszczały.
— ...wtedy wróżka zaprowadziła mnie do smoka.
— Wiedziałem, że będą smoki.
Zgodnie z przewidywaniami Arthur zapowietrzył się z oburzenia.
— To prawdziwa magia! Jesteś takim bucem, Francjo, dlaczego się z tobą zadaję?!
— Bo potrafię czarować.
— Ty? – Dzieciak parsknął. – Niemożliwe!
Francja uśmiechnął się przekornie.
— Patrz.
Początek czaru wyglądał banalnie. Francis pochylił się i dotknął wargami ust Arthura.
Co najdziwniejsze, zadziałało... Niesamowicie. I długo. Urok trwał ponad tysiąc lat.
Nie, żeby Anglia zamierzał to kiedykolwiek przyznać.  

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro