Prolog ❤
Obudziłam się bo zadzwonił telefon. Na początku nie chciało mi się wstawać ale sobie przypomniałam że przecież dzisiaj jadę do Hogwartu! Szybko wyskoczyłam z łóżka i pobiegłam na dół gdzie był telefon i odebrałam.
- Hej Rosie! Gotowa?
- NIE! KTÓRA GODZINA? - krzyknełam nieco przerażona.
- Już wpół do dziewiątej a pociąg odjeżdża za godzinę!
- Dobra do zobaczenia nie jestem jeszcze gotowa! - pisnełam i rozłączyłam się a Jenny moja przyjaciółka rzuciła krótkie pa.
Poszłam do kuchni gdzie na stole czekał na mnie rogalik i ciepłe kakao. Mama czarowała różdżką pakując do mojej torebki śniadanie na podróż a tata czytał gazetę.
- Gotowa na kolejny rok w Hogwarcie? - spytał tata z uśmiechem.
- Zaspałam! Muszę się pospieszyć! - usiadłam i zjadłam posiłek po czym wstałam i odłożyłam naczynia do zlewu.
***
Umyłam zęby i poszłam do szafy wybrać odpowiednie ubranie. Po chwili zdecydowałam się na różowe trampki i białą sukienkę a do tego turkusowe kolczyki i naszyjnik do kompletu. Było ciepło jak na wrzesień a w szaty przebiorę się w pociągu. Uczesałam swoje brązowe włosy i upiełam je w warkocza po jednej stronie głowy. Na koniec nałożyłam trochę błyszczyku na usta i byłam gotowa.
Poszłam do rodziców gdzie czekał mój kufer i biała torebka. Szybko sprawdziłam czy mam różdżkę kanapki i czarodziejską walutę po czym wyszliśmy z domu na peron.
***
Dojechaliśmy na miejsce i trzeba było przejść przez ścianę. Jak zawsze trochę się stresowałam ale przebiegłam na peron. Pożegnałam sięz rodzicami, sprawdziłam czy zabrałam Selenę czyli moją białą kotkę założyłam różdżkę za ucho i weszłam do pociągu. Przeszłam do przedziału numer 4 czyli tam gdzie umówiłam się z Jenny. Jednak oprócz mojej przyjaciółki byli tam jacyś chłopcy. Remus - znałam go z transmutacji, jego kolega chyba James i Syriusz. Ten ostatni był nie powiem przystojny ale znam go dobrze i jest okropny. Uznałam że musimy zmienić przedział więc przytuliłam się do Jenny i wyszeptałam że idziemy. Niestety James usłyszał.
- A gdzie moje panie się wybierają?
Ehhhh...chcąc nie chcąc musiałyśmy zostać. Zapowiadała się długa podróż.
***
Hejoo! Prolog już za nami. Mam nadzieję że się podobało! Jak tak to nie zapomnijcie o ⭐ i napiszcie prosze szczerą opinię w komentarzu! ❤
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro