Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

2.Kłotnia

Perspektywa Valki

Leciałam razem z chmuroskokiem po czkawke. Nie wiem co we mnie wstąpiło. Muszę go przeprosić. Chwila moment. Przecież to Berk! O nie..
Mam nadzieje że nic mu nie jest. Nagle zobaczyłam czkawke na lądzie a szczerbatka w sieci. Podleciałam tak aby zrobić zamieszanie.

₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪

Perspektywa Czkawki

Nie no seeio... W takim momencie. Uhg... No dobra jak jest to może przynajmniej mnie przeprosi. Chwila co ja gadam?! Nie chcę przeprosin.
Nagle churoskok wylądował.

- Czkawka ja cię p...- nie zdąrzyła bo przerwałem. Słyszałem jeszcze tylko szepty wikingów.

- Po co za mną leciałaś? - przyznaje że troche warknąłem.

- Aby przeprosić...
Spojrzałem na nią i widziałem w jej oczach szczerość. Jednak odwruciłem szybko wzrok gdy usłyszałem
- Kim ty jesteś aby wlatywać na MOJĄ WYSPĘ!!- stoik wykrzyczał

- Czkawka zbieramy się.... Już
Przytaknąłem zostawiając zdezorientowanych wikingów.

Sory za taki krótki rozdział ale nie mam weny. Sory.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro