5
Twoja pierwsza myśl, gdy go zobaczyłaś
Cole: "To miło z jego strony, że odstąpił mi jeden bilet. Chyba prędko go nie zapomnę. Te jego oczy. Jest w nich taka głębia, że mogłabym się w nich utopić."
Jay: "Chyba pierwszy raz mój pech okazał się być szczęściem. Ten chłopak musi być bardzo wysportowany, a dodatkowo jego oczy potrafią wciągnąć."
Kai: "Królewna łyżwiarek. Trochę słaby tekst na podryw. Jednak patrząc na jego włosy, które pewnie są postawione na żel, może nie jest aż taki zły. Aż chcę się dotknąć tej jego czupryny."
Lloyd: "Chyba znalazłam bratnią duszę i to dzięki mojemu koślawemu szczęściu. Ten blondyn jest bardzo miły i pomocny. Bez wahania podszedł i mi pomógł zbierać te komiksy. Dodatkowo lubi te same co ja. Chyba jeszcze go nie raz spotkam."
Morro: "Dobra wystraszył mnie, ale raz. Chociaż tak patrząc na to z innej strony to nikomu się nie udało mnie przestraszyć. Jemu się udało. Chyba znajdziemy wspólny język. A ta jego aura jest intrygująca."
Zane: "Ale się wygłupiłam. Weszłam na lodowisko i się wywaliłam. Skleroza nie boli. Jednak to ma swoją dobrą stronę. Ten chłopak jest niesamowity, ale widać, że nie jest normalny. Trochę tak samo jak ja."
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro