XLVI. Kłótnia ( Okres II )
☆JACE☆
Przebierałaś właśnie bluzkę gdy do pokoju wszedł Jace. Szybko się zakryłaś.
- Wyjdź!
- Przecież jesteś na staniku.
- Masz w tej chwili wyjść!
- Masz okres że się tak gorączkujesz?
- Tak mam miesiączke, boli mnie brzuch plus jeszcze ty mnie denerwujesz.
- To może nie będę Ci przeszkadzał i sobie pójdę?
- Tak to najlepszy pomysł.
☆JORDAN☆
Miałaś z Jordanem trening. Nie dość ze bolał Cię brzuch i głowa to jeszcze Jordan stwierdził że bieganie bardzo poprawi wasze morale. Przy drugim kilometrze twój organizm się zbuntował.
- Ej co jest z Tobą?
- Niedobrze mi.
- To dlatego że za mało się ruszasz. - Nie Joradan to dlatego że mam miesiaczke.
- Nie kłam. Mogłaś chociaż powiedzieć że nie chce Ci się ćwiczyć...
- Jordan naprawdę jest mi niedobrze więc idę do domu. A ty jak mi niewierzysz to już twój problem. Żegnam.
☆JONATHAN☆ --------> nie miałam na Niego pomysłu.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro