XLII. Całus od innej II
Preferncja dla D_u_s_i_a. Jest to druga część. Mam nadzieję ze się podoba ;) SĄ TU PRZEKLEŃSTWA
☆JACE☆
Jesteście w kawiarni, poszłaś po mrożoną kawę i kawałek ciasta. Gdy wrociłaś zobaczylaś jakąś rudą wywłokę całującą twojego chłopaka. Podeszłaś do nich.
- E ruda! Twoje miejsce jest pod lampą więc wypierdalaj.
Dziewczyna szybko uciekła.
☆JORDAN☆
Przyszłaś z pracy do waszego wspólnego mieszkania. Zastałaś Jordana i Maie na kanapie. Całujących się.
- Ekhem... Czy ja wam nie przeszkadzam?!
Jak na zawołanie oderwali sie od siebie. Maia byla cała czerwona
- Przepraszam Cię (y/n) chciałam zobaczyć czy nadal coś do Jordana czuję ale jednak nie.
- Weź stąd wyjść!
☆JONATHAN☆
Pocałowała go wlasna siostra. Pocałowała go! Trzymajcie mnie bo nie wytrzymam. Kurwa mać!!! Wzięłam ją za włosy i wyrzucilam za drzwi.
***
Jutro nic nie dodam ponieważ jutro mam wieczorek trzecich klas gimnazjum.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro