Gdzie zabierze Cię na kolację?

Draco: do drogiej, francuskiej restauracji.

Syriusz: do naprawdę dobrego, amerykańskiego pubu, który ma prawdziwe, najlepsze steki, piwa, burgery, frytki i ciasta czekoladowe. Jak w Teksasie. Dużo kalorii. Ciekawe gdzue pójdziecie, żeby to spalić? 😏

Remus: usiądziecie na drzewie przy wschodzie księżyca, aż do jego zachodu i będziecie jeść czekoladę, popijając gorącą czekoladą. 👍

Ron: do pizzeri. Tsa. Jakże romantycznie, jednak ma to swoje plusy, np. Wielka serowa pizza.

Harry: sam ci ugotuje. Będzie przesłodzona herbata, ziemniaki bez soli o pyszne mięsko a na deser cukier prosto z cukiernicy (potem jednak znalazł babeczki z wczoraj). Może nie najsmaczniej, ale przecież twoim ciasteczkiem jest sam Harry. 🍩  a to bardzo smaczne ciacho. (Chodzi mi o babeczki)

Cedrick: pobliska restauracja.

Fred: On jest tak słodki, że nie da się nic przy nim przełknąć! *-* a tak serio to odwiedzicie "Miodowe Królestwo" na przystawkę,  "Pod Trzema Miotłami" na obiad, oraz polecicie do Nory, gdzie dostaniecie od Molly ciasto. Mniam.

Voldemort: najdroższa na świecie, luksusowa restauracja,  do której was wpuszczono na lożę dla VIPów. Co z tego, że Voldzio rzucił Imperio na kelnerów...to taki nieistotny szczegół.

Sev: sam ci ugotuje, trzeba przyznać, że ma talent. I jeszcze te czego muffiny w kształcie nietoperza...😍🐲

Jak o kimś zapomniałam to nie bijcie, piszcie.