Chłopcy jako talksy pt. 2
Sądzę, że tamten rozdział nie był zbyt wystarczający, więc dodaję ten
🍼Tobio🍼
Ty: *stuka w stół*
Hinata: *również stuka*
Kageyama: Wiem, że używacie kodu morsa, aby mnie obgadywać.
Ty: Po co mielibyśmy to robić, Tobio-kun?
Kageyama: Eh, masz racje, jestem chyba przemęczony.
Ty: *kod morsa* co za debil
Hinata: *również kod morsa* co nie?
❤️Kei❤️
Hinata: Boli mnie głowa i wujek Google mówi, że zginę.
Tsukishima: Wow, nawet Google chce twojej śmierci
⚡Yuu⚡
Yuu, pijany: Dzisiaj księżyc jest piękny
Tanaka, również pijany: To prawda
Ty: Powinniśmy im powiedzieć, że to tortilla przyklejona do okna?
Tsukishima: nie
💫Shoyou💫
Hinata: Ja i (y/n)-chan nie mówimy na siebie pieszczotliwie
Suga: Kim jesteś?
Hinata: Słońce?
Ty z innego pomieszczenia: Tak, kochanie?
Hinata:....
Suga: Nigdy mnie nie okłamuj
😂Ryunosuke😂
Yuu: Brałem udział w walce
Ty: O rany. Nic ci się nie stało?
Tanaka: Wygrałeś?
👽Tooru👽
Tooru: Jesteś najgorętszą dziewczyną jaką kiedykolwiek miałem
Ty: Jestem twoją żoną
Tooru: O mój Boże, to nawet lepiej
✨Hajime✨
Iwaizumi: Oikawa nie przestaje patrzeć w okno od kąd burza się zaczęła
Iwaizumi: Jak zrobi się gorzej, to będę musiał go wpuścić
😺Tetsurou😺
Ty: Dlaczego siedzisz na stole?
Kuroo: Jestem poważnym, silnym mężczyzną, mogę robić co chcę!
Ty: Gdzie jest ten pająk?
Kuroo płacząc: w rogu kuchni. Proszę, zabierz go
😻Morisuke😻
Yaku: Mogę umieścić cały świat w moich rękach.
Ty: Nie, nie możesz
Yaku: *bierze twoją twarz w swoje dłonie* jesteś pewna?
Ty: *rumieniec*
🙀Lev🙀
*przypadkowe dotknięcie dłoni*
Lev: *w myślach* O Boże czuję się jakbym dotknął najdelikatniejszą dłoń na świecie
Ty:...
Lev:....
Ty: *również w myślach* dlaczego on do cholerny się tak na mnie gapi?
📱Kenma📱
Kenma: Jak pierwszy raz cię spotkałem, to nie polubiłem cię
Kuroo: Jestem tego świadomy
Kenma: ale kiedy nagle ty i ja spędziliśmy więcej czasu
Kuroo:h-huh?
Kenma: to nic się nie zmieniło
🌟Koutarou🌟
Bokuto: Wiesz jaki jest mój najlepszy koszmar?
Bokuto: Jeśli kiedykolwiek obudziłbym się jako kawałek ciasta...
Ty: Zjadłbyś siebie?
Bokuto: Bez dwóch zdań
🌻Keiji🌻
Akaashi: Bokuto-san i Kuroo-san krzyczą na podwórku i próbują się pozabijać. Powinniśmy coś zrobić?
Ty: Tak, powinniśmy.
Ty: *spuszcza roletę*
👑Wakatoshi👑
Satori: Mam świetny plan.
Wakatoshi: Jeśli nie zawiera morderstwa.
Satori: Nie mam planu.
🌈Satori🌈
Eita: (y/n)-chan, czy to malinka na twojej szyi!
Ty: C-co? Nie, to ugryzienie komara.
Satori: *wchodzi do pomieszczenia*
Eita: *do Satoriego* cześć komarze
😍Eita😍
Shirabu: Potrzebuję powietrza
Semi: Przecież tu jest powietrze
Shirabu: Ale ja nie chce twojego powietrza!
Semi: CO JEST NIE TAK Z MOIM POWIETZREM
🦊Atsumu🦊
Osamu: Zapobiegłem morderstwa
Ty: Serio? Wow, Samu. Jak to zrobiłeś?
Osamu: Self-control
Ty:
Osamu: Bądź szczęśliwa, że Atsumu wciąż jest żywy
🍙Osamu🍙
Atsumu: Jestem prezentem dla każdej dziewczyny
Osamu i ty: Do każdej dziewczyny - nie przyjmujemy zwrotów
🦝Rintarou🦝
Ty: Dlaczego leżysz na podłodze?
Suna: Oglądam gwiazdy
Ty: Ale na suficie są przyklejone moje zdjęcia
Suna: Gwiazdy są dzisiaj piękne
😷Kiyoomi😷
Ty: Coś ominęłam?
Atsumu: Moją męskość
Ty: Oh, myślałam, że ominęłam coś dużego
Kiyoomi: *śmiech w całym budynku*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro