Gdy dowiaduje się, że masz kogoś
💎Tetsu💎
- [imię]-san, pójdziesz ze mną na boisko? - Kuroko do Ciebie podszedł uśmiechając się uroczo.
- Wybacz Tetsu. Już się umówiłam z moim chłopakiem. Przepraszam - posłałaś mu przepraszające spojrzenie i poszłaś zostawiając niebieskookiego w szoku.
- C-chłopaka? - powtórzył cichutko.
✂Seijurou✂
- [imię]. Idziesz ze mną na trening - Akashi powiedział prosto z mostu.
- Wybacz, Sei-kun. Idę z moim chłopakiem do wesołego miasteczka.
- To nie była prośba - spojrzał na Ciebie z góry łapiąc za nadgarstek.
- Ej! Czy to nie Tetsuya!? - wskazałaś gdzieś palcem.
- Co? Gdzie? - zaczął się obracać. A ty czmychnęłaś śmiejąc się, że puścił bezmyślnie twoją rękę.
🐸Shintarou🐸
- Onee-chan! Shin-chan chce Cię zaprosić na randkę! - Takao wykrzyczał do Ciebie.
- Zamknij się Bakao!
- I tak bym nie mogła z nim iść nigdzie. Wychodzę dzisiaj z moim chłopakiem - mruknęłaś wzruszając ramionami. Odeszłaś.
- Od kiedy ona ma chłopaka? - Kazunari patrzył na twoje plecy zdziwiony.
💤Daiki💤
- [iiiimieee]. Chodź ze mną na dach - Aomine ziewnął.
- Wybacz Daiki. Idę teraz odwiedzić mojego chłopaka. Jest chory - posłałaś mu przepraszający uśmiech i poszłaś.
- Chłopaka? - mulat poczuł lekkie ukłucie w sercu.
🌞Ryouta🌞
- [Imię]cchi! [Imię]cchi! Chodźmy na lody! - wykrzyczał szczęśliwy blondyn.
- Musimy przełożyć to spotkanie, Ryou. Dzisiaj idę do kina z moim chłopakiem. Pa! - pomachałaś mu i zostawiłaś smutnego Kise samego.
🎂Atsushi🎂
- Cukiereczku, chodź ze mną do cukierni - podszedł do Ciebie tytan.
- Wybacz Atsu-kun. Idę teraz na spacer z moim chłopakiem. Może innym razem.
- Od kiedy [imię]-chin ma chłopaka?
🍔Taiga🍔
- [imie]? Idziesz ze mną pograć w kosza jeden na jednego? - zapytał uśmiechając się dziko.
- Wybacz, Tai-kun. Dzisiaj idę pograć z moim chłopakiem.
- A-aha...o-ok - nawet nie zauważyłaś jego sztucznego uśmiechu...
💢Makoto💢
- Głupia! Idziesz ze mną do kawiarni! - grubobrwisty do Ciebie podszedł.
- Spadaj na trening jebany idioto. Idę z moim chłopakiem na basen!
- Co powiedziałaś!? Jak Cię dorwę to...!? - nie dokończył, a już Cię nie było. Aż się za tobą kurzyło.
🏀Shoichi🏀
- [imię]-chan. Pójdziesz ze mną do kina? - Imacho podszedł do twojej ławki.
- Wybacz, Sho-kun. Idę dzisiaj z moim chłopakiem na lodowisko - rozbrzmiał dzwonek dający znać, że trzeba się przygotować do lekcji.
🍶Shogo🍶
- [imie], chodź do...
- Nie mam czasu, Haizaki. Dzisiaj się spotykam z [i.chł.].
- [i.chł]?
- To mój chłopak siwulcu. Cześć!
🌗Tatsuya🌗
Twój 'jednooki' oki przyjaciel dowiedział się o tym w połowie lekcji. Dowiedział się też, że ma szlaban...
👌Kazunari👌
- [imie]-chan! Jak to masz chłopaka!? A to nie ja nim jestem!? Żądam wyjaśnień!!! - Takao trzymał się twojej nogi. Wycierał twarzą podłogę.
Niesamowicie się później podłoga błyszczała...
🐝Yukio🐝
- U-uhm...Kise...- podszedł do Ciebie mocno zarumieniony brunet - C-czy byś n-nie c-chciała gdzieś z-ze mną w-wyjść w-wieczorem?
- Wybacz, Yukio-senpai, ale już się umówiłam z moim chłopakiem. Ale może innym razem - uśmiechnęłaś się przeprzaszająco i w podskokach od niego pokicałaś gdzieś indziej.
- H-huh? - słyszał jak łamie mu się serce...[💔]...
🌸Teppei🌸
- [imie]-chan!
- Huh? O! Teppei-kun! - uśmiechnęłaś się na sam jego widok.
- Chcesz dzisiaj po treningu gdzieś ze mną wyjść? - zdyszany stanął przed tobą po biegu.
- Oh, wybacz, dzisiaj idę się spotkać z moim chłopakiem. Może w przyszłym tygodniu!
💧Shun💧
Szanowny 'przystojniaczek' - jak to mówi tata Riko dowiedział się o tym od twojego brata.
Kogo obchodzi, że ty nie miałaś chłopaka...
Junpei sobie wszystko ubzdurał...
I wcisnął kit czarnowłosemu?
A bidny Izuk rozpaczał...XD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro