Rozdział 3
*2 godziny później*
Jesteśmy już na stadionie w parku maszyn gdzie ekipa Maćka rozgrzewa motocykle, o tak uwielbiam ten dzwięk i zapach. Ja w tym czasie układałam jego kaski i plastrony na stole w jego boksie. Czasami mam ochotę założyć kevlar,kask , wsiąść na motocykl i ruszyć na tor. Niedługo już bedę mogła to zrobić,przyglądałam się kaską żeby zobaczyć czy nie ma jakiś uszkodzeń
-Co tam tak oglądasz młoda ? - podszedł do mnie Piter ubrany już w kevlar i czapkę Red-Bull'a
-Między nami jest tylko 2 lata różnicy,ale dziękuje że tak mnie odmładzasz - uśmiechnełam się do niego i odłożyłam kask
-Nie ma sprawy ,polecam się na przyszłość - puścił mi oczko
- I tak się ze mną nie umowisz ,mam chłopaka kolego
- Wiem, ale warto zawsze próbować ,a po drugie jego teraz tu nie ma
- Nic z tego, Pawlicki. Lepiej sobie odpóść - powiedziałam do niego i odeszłam w celu odebrania telefonu
-Halo? - powiedziałam do telefonu po odebraniu go
-Hej skarbie,masz chwilkę ? - odezwał się głos po drugiej stronie i już wiedziałam że muszę się przełączyć na angielski.Mój chłopak jest australijczykiem,jest żużlowcem ,jest nim Jack Holder,jesteśmy razem rok
- Kochanie ty moje! Teraz nie zabardzo mam czas ,jestem na Grand Prix w Gorzowie z Maćkiem i za chwilę zaczynają,zadzwonie póżniej dobrze? - powiedziałam
- Dobrze,kocham cie
-Ja ciebie też - odpowiedziałam i się rozłączyłam. Ciekawe o co mu chodzi że musi tak pilnie ze mną porozmawiać
- O czym tak myślisz ? - zapytał się Magic wyrywając mnie z zamyślania
-O moim chłopaku,a co byś chciał ? - zapytałam
- Oddasz mi moją czapkę ? Bo mamy już prezentację
-To już? Trzymaj - ściągnęłam czapkę z głowy i mu ją podałam.Dałam mu buziaka w policzek życząc mu powodzenia. Po prezentacji przyszedł czas na hymn,który zaśpiewał cały stadion i wreszcie przyszedł czas na wyścig.Maciek jechał w pierwszym biegu,to zaczynamy Grand Prix.
Hej!
Przepraszam że tak dawno nie było rozdziału,mam nadzieje że wam się spodoba.
Teraz czas na przykrą wiadomość,zawodnik mojego klubu któremu kibicuje , manowicie Gleb Chugunov wczoraj doznał strasznej kontuzji. Złamał nogę w 2 miejscach,szybkiego powrotu do zdrowia Gleb!
Udanych wakacji moi mili!
~Speedway Girl 71
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro