Oficjalnie
Okej wiem, to nie rozdział, wiem, nie kończę tej książki, wiem, trochę ją zaniedbałam, ale! Oficjalnie ogłaszam powrót, nie byle jaki, bo każdy rozdział przejdzie poprawki. Fabuła będzie ta sama, bardziej chce się skupić na poprawności składni tekstu i drobnych błędach. Zaczęłam pisać ją tak naprawdę dla beki, bo chciałam do tego wrócić, gdyż już kiedyś pisałam książki cieszące się wyświetleniami, ale je usunęłam i wróciłam na tym koncie z całkiem nową, czystą kartą. Poza pracą miało być typowym zjebusem, ale nieświadomie nie chciałam tego dawać w takiej formie, bo nie umiem tak pisać, ja wolę ładnie i odpowiednio dobierać słowa w takich pracach, więc postanowiłam zrobić małe renowacje na tych starych śmieciach i po dojściu do ostatniego rozdziału skończyć całość, równocześnie zamykając serię tej książki, ponieważ nie widzę sensu robić jakiejś kolejnej części, byłaby nudna i bez fabuły. Zastanawiam się tylko jakie zrobić zakończenie, smut czy happy end?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro