Tajemnice kupidyna
Wiadomości pochodzą z portalu randkowego „kupidyn".
Rozmowa z Adamem
Vanessa: Hej, jesteś tam? Potrzebuję cię. To pilne!
Adam: To coś ważnego? Aktualnie jestem zajęty i nie mam czasu na twoje problemy.
Vanessa: To również twój problem!
Adam: To znaczy?
Vanessa: Obiecałeś mi, że nasza znajomość pozostanie tajemnicą.
Adam: Tak właśnie jest. Oficjalnie się nie znamy.
Vanessa: Wysyłasz do mnie listy!? Skąd znasz mój adres? Mój mąż coś podejrzewa.
Adam: Śledziłem cię.
Vanessa: Co? Jesteś nienormalny! Musisz przestać!
Adam: Lubisz, jak odkrywam rolę niegrzecznego chłopca.
Vanessa: Nie, kiedy mnie śledzisz!
Adam: Sama powiedziałaś, że mam cię zaskoczyć. Miało to być coś niebezpiecznego i budzącego strach. Uznałem, że stalking będzie najlepszy.
Vanessa: Mówiłam, że masz mnie zaskoczyć czymś niebezpiecznym, kiedy będziemy sami! To miała być zabawa!
Adam: Boisz się mnie?
Vanessa: W tym momencie? Tak! Zachowujesz się jak psychopata.
Adam: Nie podnieca cię to?
Vanessa: Nie! Wcale nie podoba mi się ta gra. To chore!
Adam: Nie jesteś dobra w kłamstwa. Przyznaj się, że jesteś mokra między nogami.
Vanessa: Jesteś chory! Nie chcę cię znać.
Adam: Myślisz, że możesz się mnie tak łatwo pozbyć?
Vanessa: Tak może powiedzieć tylko psychopata. Proszę, daj mi spokój.
Adam: Zaczynasz mnie nudzić. Umawialiśmy się na układ bez hamulców, emocji i kłótni.
Vanessa: Dlatego to dobry moment, aby to zakończyć. Nie chcę tego dalej ciągnąć.
Adam: Czyżby twój mąż zaczął cię zaspokajać lepiej niż ja?
Vanessa: Elliot nie ma tutaj nic wspólnego.
Adam: Nienawidzisz go...
Vanessa: Jest ojcem moich córek.
Adam: A ja daję ci mocne orgazmy. Wybierz mądrze.
Vanessa: Poznałam kogoś innego.
Adam: Jest lepszy ode mnie?
Vanessa: On szuka kobiety na całe życie. Ty chcesz jedynie mieć kogoś, komu wsadzisz fiuta. Już mi to nie odpowiada. Chcę czegoś więcej.
Adam: Niech tak będzie.
Vanessa: To koniec?
Adam: Tak.
Vanessa: Przestaniesz wysyłać do mnie listy?
Adam: Tak.
Vanessa: Na pewno?
Adam: Następny list będzie skierowany do twojego męża.
Vanessa: Odpuść sobie!
Adam: To będzie list o treści: „Szanowny Panie, zaznałem rozkoszy w łonie pańskiej żony. Jej cipka jest miękka, ciepła i ciasna. Jest mi bardzo przykro, że Taylor dopuściła się zdrady, ale nie była usatysfakcjonowana seksem z mężem. Uległa mojemu urokowi i z chęcią nadziała się na mojego penisa – raz, drugi i dziesiąty. Bardzo przepraszam, że okazałem się lepszym kochankiem dla pana żony. Teraz jednak zwracam ją w pańskie objęcia. Może tym razem małżonka da rozkoszy również panu. Dziękuję za wypożyczenie. Miłego dnia i upojnego życia."
Vanessa: Po co to robisz?
Adam: Twój mąż powinien się dowiedzieć, że nie jesteś wierna.
Vanessa: To nie jest twoja sprawa!
Adam: Masz tydzień, aby mu powiedzieć prawdę. W przeciwnym razie sam mu powiem, co robiliśmy w pokojach hotelowych.
Vanessa: Dlaczego próbujesz mi zniszczyć życie?
Adam: Sama jesteś sobie winna.
Vanessa: Rozumiem, że jesteś zraniony i próbujesz się na mnie mścić...
Adam: Nie jestem psychopatą. Chcę jedynie sprawiedliwości. Nie cierpię zdrad, a twój mąż powinien wiedzieć, kogo trzyma we własnym domu. Czy rozwalam małżeństwa? Tak.
Vanessa: Bawisz się w jakiegoś opiekuna małżeństw?
Adam: Moja była żona miała dokładnie ten sam rodzaj cipki co ty – swędziała ją, za każdym razem, gdy widziała innego mężczyznę. Mnie nikt nie powiedział, że Sara mnie zdradza, więc tkwiłem w tym małżeństwie osiem długich lat.
Vanessa: Uważasz się za zbawiciela? Odpuść sobie!
Adam: Twój mąż powinien znać prawdę. Daj mu możliwość poznania kogoś innego. Niech ułoży sobie życie bez kurestwa.
Vanessa: Jestem pewna, że mną manipulujesz. Nie wrócę do ciebie!
Adam: Nie chcę tego.
Vanessa: W takim razie odejdź!
Brak odpowiedzi ze strony Adama od dwóch godzin.
Vanessa: Zrozumiałeś!?
Wiadomość odczytana od razu. Brak odpowiedzi.
Vanessa: Adam! Proszę powiedź, że dasz mi spokój!
Brak odpowiedzi.
Vanessa: Jeśli powiesz prawdę Elliotowi, zabiję cię!
Rozmówca zablokowany.
Rozmowa z Lukasem – dwa dni później
Vanessa: Nasze spotkanie jest aktualne?
Lucas: Tak! Przygotowałem dla nas romantyczną randkę.
Vanessa: Zdradzisz jakieś szczegóły?
Lucas: Tylko jeśli ty zdradzisz swoje myśli :)
Vanessa: Nie mogę.
Lucas: Dlaczego?
Vanessa: Są bardzo odważne.
Lucas: Proszę (emotikon złączonych dłoni)
Vanessa: Wyobraziłam sobie nas nago. Twoja męskość znajdowała się pomiędzy moimi piersiami. Obserwowałeś to z zachwytem, a ja dotykałam swojej kobiecości, robiąc sobie dobrze.
Lucas: Mogę sprawić, że ten obraz stanie się rzeczywistością.
Vanessa: Chcę tego.
Lucas: W takim razie zjemy romantyczną kolację u mnie w domu. Zasiądziemy do stołu nadzy i będziemy kusić siebie spojrzeniami.
Vanessa: Do zobaczenia wieczorem!
Lucas: Proszę, pomaluj swoje usta na czerwono.
Cztery godziny później...
Lucas: Hej, skarbie. Czekam na ciebie.
Pól godziny później.
Lucas: Wszystko w porządku?
Lucas: Taylor? Jesteś w drodze?
Piętnaście minut później.
Lucas: Wystawiłaś mnie?
Godzina później.
Lucas: Pieprz się!
Użytkownik zablokowany.
Rozmowa z Leo – ten sam dzień (początek znajomości)
Vanessa: Twoje zdjęcia są takie gorące!
Leo: Lata pracy z ciężarami :D
Leo: Masz ładną buzię, ale co z resztą ciała? Pokaż więcej.
Vanessa: Chcesz zdjęcia mojej sylwetki?
Leo: Tak – w bieliźnie. Rozmawiam tylko z seksownymi kobietami.
Vanessa: Jaki kolor bielizny cię interesuje? Zrobię zdjęcia specjalnie dla ciebie.
Leo: Ubierz się w biel. Zrób zdjęcia z daleka i bliska. Dotknij swoich piersi. Bądź wyuzdana.
Vanessa: Czy ty pokażesz mi siebie?
Leo: Chcesz zobaczyć mój wzwód?
Vanessa: Tak.
Leo: Jeśli twoje zdjęcia będą ociekać seksem, mój członek na pewno zareaguje, a wtedy pokażę ci, co osiągnęłaś.
Czterdzieści minut później.
Vanessa: wysłano osiem zdjęć.
Leo: Chcę jeszcze nagranie. Pokaż, jak dotykasz swojego ciała.
Vanessa: wysłano film (1:21)
Leo: Jesteś piękną kobietą.
Vanessa: Pokażesz mi siebie?
Leo: wysłano zdjęcie.
Vanessa: ADAM!?
Leo: Niczego się nie nauczyłaś kochanie. Wciąż jesteś tak samo rozwiązła. Mąż o tym wie?
Użytkownik zablokowany.
Devlin Lane
Przecieram zmęczone oczy, próbując połączyć ze sobą kropki. Vanessa wymieniała setki wiadomości z różnymi mężczyznami, a wszystkie treści są ze sobą bardzo podobne. Ofiara miała bujną przeszłość, a jej randki sprowadzały się do seksu. Tak naprawdę jestem dopiero w połowie przeglądania historii rozmów i szczerze mówiąc nie mam ochoty już dalej tego czytać.
Jedno wiem na pewno – Adam i Leo to ta sama osoba. Zlecę Rowanowi namierzenie jego adresu IP, ponieważ to mój jedyny podejrzany w tej sprawie. Poza tym powinienem wystosować pismo do administracji „kupidyna" o udostępnienie mi zapisu rozmów Adama. Być może znajdę w nich jakieś powiązania z dwoma pozostałymi ofiarami zbrodni. Niemniej jednak to Taylor groziła śmiercią temu użytkownikowi. Podobne słowa nie padły w jej kierunku, dlatego nie jestem pewien, czy to dobry trop.
Morderstwo w Castle Combe okazuje się trudną zagadką do rozwikłania...
______
Postaram się dodać jeszcze jeden rozdział dzisiaj :)
Czy taka forma treści z portalu randkowego wam odpowiada?
Chcecie tego więcej?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro