Rozdziau 3
Siedzieliśmy całym gangiem przy stole zajadając się powietrzem i sokiem pomarańczowym. Poznałam wszystkich członków groźnego gangu. Poprosiłam Chana, żeby poszedł ze mną na zakupy, ale się nie zgodził i kazał mi iść z Hyunjinem i Seungminem.
Poszliśmy do jakiejś galerii balować za hajs Chana. Kupiłam sobie 500 crop topów, bo każda szanująca się mery powinna takie nosić. Nagle jakaś dziwna typiara się do nas przypruła. Była z jakiegoś innego gangu i chciała z Hyunjinem na solo. Hyunjin był trochę wystraszony, więc byłam gotowa bić się za niego.
Zaczęłam agresywnie nawalać pięściami w tą typiarę aż ona padła. Ludzie patrzyli się na nas jak na kosmitów, ale nikt nie zareagował. Uciekaliśmy z miejsca zdarzenia, ale jakieś dziwne typiary, które pojawiły się znikąd zaczęły biec za nami. Ja to na spokojnie mogłabym biec 800 kilometrów, jednocześnie malując reprodukcję Mona Lisy, ale Seungmin i Hyunjin już nie wyrabiali.
Musieliśmy się zatrzymać. Zadzwoniłam do Chana, żeby kogoś wysłał do nas. Ten dziwny gang nas dogonił. Musieliśmy się bić. Już się nastawiłam na walkę, a tu nagle przyszedł Minho i powalił wszystkich swoim blaskiem garego stu. Wszyscy padli, a my wróciliśmy do domu. Jednakże zauważyłam, że moje crop topy zniknęły! Ten gang je ukradł! Wrrr.
Dopóki nie znajdziemy tego gangu i nie odzyskamy moich crop topów, będę musiała chodzić w ubraniach Changbina. aIsH!
☽⊱─────── - ˏˋ ★ ˊˎ - ───────⊰☾
W końcu akcja ruszyła moje drogie chlebki
Jeżeli myślicie, że to jest złe, to z każdym rozdziałem będzie tylko gorzej
Przesyłam miłość ✩
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro