Prolog
Siedziałem z Louis'em w samochodzie i przyglądaliśmy się jej z ukrycia. Szczerze muszę przyznać, że jest jeszcze ładniejsza niż na zdjęciach.
- Myślisz, że to dobry pomysł? - Spytał mój przyjaciel.
- Oczywiście. Chris zrobi wszystko byleby odzyskać swoją siostrę - była taka uśmiechnięta. Ciekawe czy jak ją zabiorę do siebie to uśmiech będzie trzymał się tej jej ślicznej buźki.
- A oddasz mu ją?
- Jasne, że nie. Los Adriany zależy tylko od tego czy seks z nią będzie nam się podobał. Jeśli tak to zostanie z nami na dłużej, ale jeżeli nie to wyślemy ją bratu w kawałkach.
Pierwszy rozdział powinien się pojawić w piątek.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro