Rozdział 2 "Pierwszy pokemon"
Profesor podaje mi pokeballa.
-Proszę otwórz go-
-Dobrze profesorze-
Otwieram pokeballa z którego wychodzi pokemon o brązowych spiczastych uszach o grubym karmelowym kołnierzyku wokół szyi, brązowymi smukłymi łapami z trzema palcami i puszystym brązowym ogonem którego koniec miał karmelowy odcień a jego oczy były ciemnobrązowe.(Jestem słaba w opisach pokemonów). Patrzył się na mnie z ciekawością w oczach.
-Jaki słodki pokemon - powiedziałem
-Jak się nazywa?- spytałem się profesora.
-Nazywa się Eevee i teraz jest twoim pokemonem- odpowiedział mi profesor.
-Super- powiedziałem do profesora.
Spojrzałem na Eeveego i powiedziałem.
-Witaj Eevee jestem Trunks i będę twoim trenerem-
-Cieszysz się?- spytałem się Eeveego.
-Eevee!- krzyknął ze szczęścia po chwili namysłu
-Cieszy mnie to- powiedziałem
-Skoro się już zakolegowaliście to mam coś dla ciebie Trunks- powiedział do mnie profesor
-Co to jest panie profesorze?- spytałem się
-To jest pokeball twojego Eeveego dodatkowo jeszcze pięć pokeballi i pokedex- podał mi 6 pokeballi i dziwne urządzenie o nazwie pokedex które wyglądało trochę jak książka
-Dziękuje profesorze - podziękowałem.
-Chodź Eevee - powiedziałem do Eeveego.
Pokemon poszedł za mną kiedy wyszedłem z laboratorium przed bramą była moja mama z moim plecakiem podszedłem do niej.
-Witaj synku tutaj mam twój plecak z potrzebnymi rzeczami i …- powiedziała i przerwała
-To jest twój pokemon?- spytała się mnie.
-Tak to jest mój pokemon- odpowiedziałem.
-Słodki, a czemu nie jest w pokeballu?- spytała.
-Nie wiem- powiedziałem i spróbowałem go złapać ale od razu jak w niego rzuciłem i próbowałem go złapać to wyszedł z pokeballa .
-Hm może nie chce być w pokeballu- powiedział profesor.
-Pewnie tak- powiedziała mama.
-Czyli nie chcesz być złapany w pokeballa?- spytałem się pokemona.
-Eevee- odpowiedział mi.
-No dobra to idziemy razem-.
-To pa mamo- pożegnałem się z mamą wkładając plecak z pokedexem i pokeballami.
-Pa synku-pożegnała się mama
Pożegnałem się z profesorem i wyruszyłem w swoją pierwszą przygodę.
Początek przygody będzie w następnym rozdziale.W mediach to ja . Obrazek nie mój.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro