Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

12

- Ruszać dupy lemury! Lecimy na basen - rzucił Janowski, biorąc nogi mojego młodszego brata.
Nie dziwię się, że ludzie patrzyli się na naszą piątkę, jak na idiotów. Z przodu dumnie kroczył Janowski, który trzymał nogi Piotrka. Dalej szedł smyku zajęty trzymaniem rąk mojego brata. Za nimi ja z Amelką, ale można powiedzieć, że szedłem sam, gdyż dziewczyna pisała z kimś na Snapchacie.

Na basenie nie ominęło się bez wrzucania Bartka do wody. No dzieciak jest leciutki, a więc Janowski razem ze mną wrzuciliśmy smyka do głębokiego basenu.

Później widziałem jednie urywki, ponieważ sam zostałem wepchnięty do wody przez niebieskowłosą, co w następstwie skończyło się jej nurkowaniem. Sztucznie oburzona dziewczyna wyszła z wody i poszła gdzie ją nogi poniosły.

- Amelka - zawołałem dziewczynę, szybko dobiegając do niej. Niebieskowłosa spojrzała się na mnie i wzięła kapselek Tymbarka, który jej podałem.

- Poznaj, oczaruj, uwiedź - przeczytała  napis. - Co to ma ze mną wspólnego? - powiedziała uważnie badając moją twarz.

- poznać, poznałem.
Oczarować, oczarowałem.
Daj mi się uwieść.

KONIEC

#przemo59

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro