Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#2

Nagle ktoś wszedł do pokoju.  Był to...

Blow!!

Karol przyszedł się przywitać.  Siedział z nami chyba ze 3 godziny.  Rozmawialiśmy o grach,  yt,  o jedzeniu.  Można powiedzieć że nawet się z nim zaprzyjaźniłyśmy, szczególnie ja.  O 17 przyszedł do nas Poszukiwacz i Multi który z wejścia uśmiechnoł się do Basi. Zeszliśmy z chłopakami na dół gdzie poznaliśmy wszystkich

P- kochani, chce wam przedstawić dwie nowe osoby w naszej bazie,  oto Gosia- powiedział wskazując na mnie- i Basia- wskazał na dziewczynę stojącą między Poszukiwaczem a Multim.

G- heeej- przywitałam się z uśmiechem i przejechałam po wszystkich wzrokiem,  zatrzymałam się na Sylwii,  która zabijała wzrokiem Basie i Michała.

B- cześć- uśmiechneła się i pomachała

Wszyscy- Czeeeeść!!!! - krzykneli i wstali się przywitać.  Podszedł do mnie Naruciak ze Stuu którego od razu polubiłam. Po jakimś czasie podszedł do mnie Multi z Rezim i Dezym.  Z Czułkiem od razu złapałam wspólny temat,  lecz z Remkiem miałam większy problem,  wydawał się taki nieobecny,  jakby nie chciał tu być. Stwierdziłam, że pogadam znim póżniej,  oczywiście jeśli będzie chciał.

Po 3 godzinach poznawania się,  zaczeliśmy się rozchodzić.  Od Multiego dowiedziałam się gdzie mieszka Remek.  Udałam się niezwłocznie pod jego drzwi.  Zapukałam, a po chwili drzwi lekko się uchyliły. Moim oczom ukazał się Remek z workami pod  oczami (jak ja to mówię,, na narkomana" XD)

R- Słucham? - powiedział blokując wszystkie emocje jakie w sobie miał.

G- chciałam pogadać o twoim zachowaniu,  wszystko dobrze?- zapytałam bawiąc się palcami.

R- Tak. - odpowiedział krótko.

G- napewno,  bo jeśli byś chciał to p....- nie zdążyłam dokończyć bo Remek wszedł mi w słowo

R- Tak,  nawewno.  Nie musisz się mną przejmować. Pa- odpowiedział i zamknął drzwi.  Stałam tam jeszcze chwilę i wpatrywałam się w zamknięte drzwi.  Czułam czyjś wzrok na sobie.  Najpewniej Remka,  bo w drzwiach był wizier.  Po jakimś czasie po prostu odeszłam.

Wróciłam do siebie a po chwili przyszła Basia cała w skowronkach.

B- Gośka!!!  Nie uwierzysz!

G- Co?!

B- Michał postawił się Sylwii! Zaczeła na mnie krzyczeć,  że mam się od niego odczepić,  a on postawił się w mojej obrinie! - zaczeła piszczeć po czym mocno mnie przytuliła

G- a tylko spróbował by się jej nie postawić,  ja bym go wyjaśniła- powiedziałam i zaczełyśmy się śmiać. Po chwili ktoś zapukał,  był to.....

'👍'👍'👍'👍'👍'👍'👍'👍'👍'👍

Hej!  Jak myślicie kto zapukał?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro