Ja, Jokasta
Wybaczcie mi, bogowie, bom zgrzeszyła.
Upiłam wpierw syna swego, Edypa,
A on nie wiedząc, że ja jego matka,
Obdarował mnie pocałunkami od ramienia aż do usznego płatka.
Wybacz mi, Losie, żem Ci posłuszna
I uratuj mnie od Fatum okrutnego.
Wybacz mi, Edypie, to zła wróżba;
Twój dotyk przyjemniejszy niż ojca Twego.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro