Lustro
Znam Cię, kochanie
Mnie już nie oszukasz
Dlatego tak boisz się
Spojrzeć mi w oczy
Bo wiesz, co tam ujrzysz
Ten sam smutek, co kiedyś
Znam Cię, więc wiem
Wiem, jak postępujesz
Znam tę Twoją minę
I ten bezbarwny wyraz
Na tej ślicznej twarzy
I te zmęczone oczy
Znam ten Twój smutek
Wiem o nim, skarbie
Nie musisz unikać
Mojego wzroku
Nie musisz się bać
Swego zagubienia
Pamiętam Cię z wtedy
Nietrudno Cię rozgryźć
Innych może oszukasz
Ale nie mnie, mnie nie
Bo nikt Cię nie zna lepiej
Lepiej ode mnie
Lepiej od Ciebie.
121220
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro