3
Dzominik, zamknięty w sobie, nieśmiały chłopak mieszkający z matką nad morzem, niedaleko szkoły letniej, w której pracował jako opiekun.
Dzisiejszego dnia miał przywitać i zapoznać się z nową gupą. BYła godzina 14:30Dominik stał przed budynkiem szkoły z internatem. W ręku trzymał karton z nazwą szkoły. Gdy podjechał autobus chłopak pokolei witał się, z każdym. Po przywitaiiu się zaprowadził ich do sali głównej na, której przedstawił się i zapoznał uczestników koloni z programem jaki będzie realizowany przez najbliższe kilka tygodni. krótko opowiedział im o tym co robi w tym miejscu i jak będą wyglądać ich dni. Rozdał im kartki z planem zajęć. Na planie było wszytsko rozpisane: o której odbywa się każda atrakcja, kiedy mają czas wolny itd.
Po zapoznaniu uczestników ze wszystkim rozdielił ich w pokojach po czym rozdał klucze. Gdy wszyscy rozeszli się do swoich pokoi Dominik poszedł do biura, w którym siedzieli inni opiekunowie i pracownicy.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro