Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

^50^

Taehyung POV

Siedziałem naprzeciwko Hoseoka i wpatrywałem się w niego. On jednak tego nie widział, ponieważ podciągnął kolana do brody, zamknął oczy i schylił głowę.

- Hyung, a nie możemy wyważyć tych drzwi? - spytałem po kilku minutach milczenia.

- Nie, nie... Szkoda drzwi... - mruknął, nie podnosząc głowy.

- Twardo tutaj - mówiłem dalej i trochę się powierciłem. Hobi spojrzał na mnie i uniósł brwi. Kąciki ust też.

- To chodź na kolana - powiedział, wyprostował nogi i poklepał swoje uda.

- Naprawdę? - zmarszczyłem brwi. W odpowiedzi dostałem tylko szeroki uśmiech i kiwnięcie głową. Niepewnie podszedłem do chłopaka, a on pociągnął mnie w dół. Siedząc już na jego nogach, oparłem głowę o jego ramię. Skrzywiłem się.

- Teraz jest jeszcze bardziej niewygodnie - powiedziałem z zamkniętym oczami, które otworzyłem, gdy usłyszałem śmiech starszego. Spojrzałem na niego, powstrzymując jednocześnie śmiech i ziewnięcie.

- No dalej - uśmiechnął się do mnie serdecznie. - Śmiej się. Twoje oczy cię zdradzają. - dodał i puścił do mnie oczko. Zacisnąłem mocno wargi. - Uroczy. - zaśmiał się. Westchnąłem i pokręciłem głową. Następnie potężnie ziewnąłem i zacząłem się śmiać. Po kilku minutach uspokoiłem się, wziąłem głęboki wdech, powoli wypuściłem powietrze i zwróciłem się do Hobiego, który stał przy okienku:

- Nad czym myślisz?

- Któryś z nas się zmieści? - zapytał i wskazał na okienko. Podszedłem do niego i zmrużyłem oczy.

- Chyba ja, ale coś nie widzi mi się wyskakiwanie z któregoś tam piętra - powiedziałem.

- Trudno, próbujemy - rzekł. Wzruszył ramionami i położył swoje dłonie na moich biodrach. Myślałem, że chce mnie podnieść na wysokość okienka, ale on odwrócił mnie twarzą do siebie. Uśmiechnął się promiennie i jeszcze bardziej przyciągnął. Gdy chciał wykonać kolejny ruch, usłyszeliśmy nieumiejętnie stłumiony śmiech Yoongiego.

- Pewnie pisze z Jiminem - mruknąłem i odszedłem od starszego.

- Skąd wiesz? - zapytał, kiedy ponownie znalazł się obok mnie. Staliśmy obok drzwi.

- Zawsze się uśmiecha, gdy z nim pisze. - odpowiedziałem i uklękłem. Położyłem głowę na zimnych kafelkach i spojrzałem w szparę między podłogą a drzwiami. Żadnego cienia.

- On próbuje otworzyć te drzwi? - spytał mnie Hoseok, pomagając podnieść mi się z posadzki.

- Nie. Nawet żadnego cienia nie ma. - odpowiedziałem. - Trzeba tu posprzątać - mruknąłem, otrzepując się ze wszystkich śmieci.

- Chcesz, to mogę to zrobić.

- I może jeszcze przebierzesz się w strój sprzątaczki?

- Taki różowy.

- Bo już ci uwierzę.

- Zakład? - spytał, podając mi dłoń.

- Spoko. Jeśli ja wygram, przez miesiąc będziesz moim służącym i będziesz chodził w stroju pokojówki - chwyciłem dłoń starszego.

- Dobra, a jeśli to ja wygram, przez dwa tygodnie będziesz robił, o co tylko cię poproszę - uśmiechnął się chytrze.

- Chyba trochę się boję, ale okej. I jest jeden warunek! Zrobisz to, gdy Yoongi będzie w mieszkaniu.

- Nie ma sprawy - powiedział, puścił moją dłoń i krzyknął: - Otwieraj wreszcie te drzwi! Już!
Chwilę się kłóciliśmy z Yoongim, ale po prawie dwudziestu minutach wyszliśmy z łazienki.

- Yoongi, kiedy masz wolne? - spytałem, stając przed nim. Gdy nie zareagował, dodałem: - Yoongi hyung...

- Najbliższe dwa dni, a co? - odpowiedział, patrząc na trzymaną w rękach klamkę.

- Bo Hoseok hyung będzie sprzątał łazienkę w różowym stroju sprzątaczki - odpowiedziałem i spojrzałem z rozbawieniem na Hobiego.

- Muszę to zobaczyć. - mruknął Yoongi. - Najlepiej jutro. - dodał i skierował się do drzwi wyjściowych. - Wrócę niedługo. Trzeba kupić nową klamkę - powiedział i wyszedł z mieszkania ze starym zamkiem w rękach.

- A ja idę załatwić strój - oświadczył z uśmiechem Hoseok. Spojrzałem na niego z niedowierzaniem, ale on szybko wybiegł z mieszkania.

- Nie może tego zrobić. On przecież nie może tego zrobić. - mówiłem sam do siebie i załamany usiadłem na kanapie w salonie, uświadamiając sobie, w co się wpakowałem.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro